Hojność inowrocławian
Rekord WOŚP padł w Inowrocławiu rok temu. Wówczas zebrano prawie 52 tys. zł. Wydawało się, że trudno będzie przeskoczyć ten dobry wynik. Okazało się jednak, że hojność inowrocławian nie zna granic. W minioną niedzielę padł kolejny rekord - 63,2 tys. zł. Liczenie pieniędzy jeszcze trwa. Podana kwota będzie więc jeszcze wyższa.
Podczas inowrocławskich licytacji największym zainteresowaniem cieszyły się gadżety drużyny Sportino. Koszulka Millera poszła za tysiąc zł, a Landry'ego za 650 zł. Sprzedano też dwie piłki do kosza. Jedną za 850 zł, a drugą za 350 zł.
W terenie
Rekordy padły w miejscowościach powiatu inowrocławskiego. W Kruszwicy zebrano na rzecz WOŚP ponad 11 tys. zł, w Janikowie 13,6 tys. zł, a w Pakości, w której dotychczas nie udawało się uzbierać więcej niż 7 tys. zł, tegoroczna kwesta i licytacje przyniosły aż ponad 12 tys. zł. Warto wspomnieć, że to właśnie w Pakości przeprowadzono najcenniejszą licytację w naszym rejonie. Za policyjnego Polfinka uzyskano tam 2150 zł.
W Gniewkowie kwesta i licytacje przyniosły 7,9 tys. zł. Na wysokości zadania stanęli mieszkańcy gminy Złotniki Kujawskie. Podczas niedzielnego finału zebrali 7808 zł. W Dąbrowie Biskupiej w skarbonkach było 5574 zł, a w Rojewie 4930 zł.
Polfinki
Wspomnieliśmy o licytacji Polfinków. Obok Pakości, sympatyczne maskotki podarowane przez policjantów wystawiono na sprzedaż w: Inowrocławiu, Rojewie, Kruszwicy, Złotnikach, Łojewie, Janikowie i Gniewkowie. Ogółem licytacja maskotek w naszym rejonie wzbogaciła konto WOŚP o 4292 zł.
