Podczas tegorocznej matury afera goni aferę. Głośna jest sprawa dotyczącą egzaminu z matematyki. Uczniowie warszawskiego IX LO im. Hoffmanowej już w 2010 roku rozwiązywali część zadań, które później znalazły się na maturze.
Jak to się stało, na razie nie wiadomo. - Sprawę przekazaliśmy do prokuratury - poinformowała Lucyna Grabowska, kierownik wydziału matur CKE.
Lucyna Grabowska zapewniła również, że CKE wyciągnie wnioski z pomyłek, które znalazły się w testach z języka polskiego i geografii. Po pierwszym z tych egzaminów informowaliśmy, że w arkuszu podstawowym zostały źle sformułowane polecenia. Błąd dotyczył liczby odpowiedzi, które mieli wskazać uczniowie. Z kolei w arkuszu z geografii na poziomie rozszerzonym znalazły się dwa identyczne wykresy.
Odwiedź również: Wpadka CKE - Profil na Facebooku.
W obu przypadkach CKE przyznała się do winy. Obiecano, że punktacja będzie rozstrzygnięta na korzyść uczniów.
To jeszcze nie koniec matur. W poniedziałek młodzież zdawała język rosyjski, we wtorek przystąpi do egzaminów z informatyki oraz języka łacińskiego i kultury antycznej.
Czytaj e-wydanie »