Nie zauważyła, że inny złodziej przed nią podrzucił do kieszeni kurtki inne zabezpieczenie. Gdy bramki zaalarmowały ochronę, wspólniczki opuściły koleżankę. Okazało się bowiem, że dziewczyna nie działała sama.
Działała razem z trzema koleżankami z tej samej szkoły. Dziewczyny dokonały łącznie około 11 czynów. Jakież było zdziwienie rodziców nastolatek, gdy policjanci zapukali do ich mieszkań żeby je przeszukać. Śledczy podczas przeszukań zabezpieczyli odzież pochodząca z kradzieży wartą kilka tysięcy złotych. Dzisiaj policjanci zwrócą ukradzione ubrania, właścicielom sklepów.
Materiały w tej sprawie wkrótce trafią w do Sądu Rodzinnego i ds. Nieletnich. To sędzia zdecyduje o dalszym losie dziewczynek.