Sprawę problemów mieszkańców z dojściem o garaży opisujemy od kilku dni. Podczas sesji Rady Miasta radny Lesław Giżyński wnioskował, by z zaoszczędzonych blisko 48 tys. złotych na przetargach na roboty publiczne środków, spełnić prośby naszych Czytelników.
- Zróbmy to za oszczędności - zaproponował Lesław Giżyński. - O ile możemy?
- Jeśli radni przeznaczą pieniądze na ten cel, to droga zostanie utwardzona - odparł burmistrz Mariusz Kędzierski.
- A co za pozostałe 43 tysiące złotych? - pytał radnyJanusz Błażejewicz. - Nie powinno być oszczędności na niektórych zadaniach, choć takie wyszły po przygotowaniu dokumentacji. Nie mówiliśmy, by skończyć na niej. Można zrobić chodnik, np. na śliwowej, Brzoskwiniowej, chociaż 50 metrów.
Zgodnie z wnioskiem Lesława Giżyńskiego, na ul. Gorczyckiego zostanie wysypany mielony gruz - od drogi asfaltowej aż do garaży. Za było 12 radnych, przeciw - żaden, ale 7 wstrzymało się od głosu.
Wracamy do tematu. Udało się! Zrobią drogę do garaży
(mona)

To radny Lesław Giżyński wnioskował o przekazanie pieniędzy na utwardzenie drogi do garaży na Gorczyckiego
5 tys. złotych decyzją radnych przeznaczone zostanie na utwardzenie drogi do "blaszaków" przy ul. Gorczyckiego.
Podaj powód zgłoszenia
j
W dniu 02.07.2010 o 14:26, pik napisał:Czyżby czas wyborczy się zaczął, że radni tak chętnie się zgadzają na prośby ludu, które są przesyłane za pomocą Gazety Pomorskiej ?
Nie, ale grupa radnych w przeciwieństwie do pana burmistrza stara się rozwiązywać problemy mieszkańców a nie wykorzystywać je do walki politycznej i na tym polega zasadnicza różnica między nimi a burmistrzem.
p
Czyżby czas wyborczy się zaczął, że radni tak chętnie się zgadzają na prośby ludu, które są przesyłane za pomocą Gazety Pomorskiej ?