https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wspomnień w bród

Tekst I Fot. Marietta Chojnacka
W sobotę na 60-lecie Zespołu Szkół Centrum Edukacyjne zjechało prawie siedemset osób.

Przed 60 lat więcborski ekonomik opuściło prawie 12 tys. księgowych, sekretarek, urzędniczek, a także przyszłych prezesów i dyrektorów. Była to jedyna szkoła ekonomiczna o tak szerokim profilu kształcenia, więc internat, którym rządziły Maria Sobiech i Bożena Stawicka, tętnił życiem. A przyjaźnie zawarte w szkole średniej zostają na całe życie. Najliczniej stawiły się starsze roczniki. Dojechały nawet pierwsze maturzystki z 1952 r. Alina Banasik, Halina Poźniak, Krystyna Słomian-Szymandera i Jadwiga Dziarnowska.

Od rana szkoła tętniła życiem. Zanim wszyscy przemaszerowali do kościoła na mszę, którą odprawili księża absolwenci "ekonomika", powspominali koleżanki, nauczycieli i dyrektorów. Niektórzy - jak choćby Zofia Świerczewska i Leszek Fijas - zjawili się na zjeździe w podwójnej roli i jako absolwenci i jako nauczyciele.

Nie zabrakło kwiatów na grobach dyrektora Zenona Sasa, nauczycieli Zygmunta Kosno, Czesława Pankanina i Alfonsa Rosta. Na zjeździe byli też dwaj synowie tego ostatniego - Kazimierz i Edward, który przyjechał na spotkanie z Austrii. Po mszy i obiedzie absolwenci znowu spotkali się w szkole. Historię szkoły przypomniał dyrektor Krzysztof Potoczny, który choć szefuje czwarty rok, od 40 lat uczy w tej szkole. Odsłonieto pamiątkową tablicę, a władze powiatu przecięły wstęgę w nowej pracowni gastronomicznej,a potem były rozmowy i zabawa do białego rana.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska