Początek roku nie był udany dla osób poszukujących pracy. O etat było bardzo trudno. Łatwiej było stracić zajęcie niż znaleźć nowe miejsce pracy, o czym przekonała się spora grupa mieszkańców.
Z danych Powiatowego Urzędu Pracy w Nakle wynika, że we wszystkich gminach powiatu nakielskiego zwiększyła się w ostatnich tygodniach liczba bezrobotnych.
Najbardziej niekorzystną sytuację na rynku pracy odczuli mieszkańcy większych miejscowości - Szubina i Nakła. Tu skala zjawiska okazała się największa.
Jak poinformowano nas w Powiatowym Urzędzie Pracy w Nakle - w ostatnim czasie lista bezrobotnych mieszkańców Nakła i podnakielskich sołectw wydłużyła się o 210 nazwisk.
Najgorsze, że zjawisko to wciąż się pogłębia, a poprawy sytuacji - jak prognozują pracownicy PUP - spodziewać się można najwcześniej wiosna.
Sporo bezrobotnych przybyło też w gminie Szubin. Tu liczba osób bezskutecznie poszukujących pracy zwiększyła się w ostatnich tygodniach o blisko 190.
Znaczący wzrost bezrobocia odnotowano tej zimy także w mieście i gminie Kcynia. Do grona bezrobotnych dołączyło tu ponad 100 nowych osób.
Nieco łaskawsza tegoroczna zima jest dla mieszkańców dwóch pozostałych gmin powiatu nakielskiego - Mroczy i Sadek. W pierwszej z nich lista bezrobotnych mieszkańców wydłużyła się w ostatnim czasie o 69 nazwisk, w drugiej o 31.
Niepokoi fakt, że na 8,6 tysiąca bezrobotnych mieszkańców powiatu (takie są najnowsze dane) niewiele ponad 2 tys. ma prawo do zasiłku. Większość (ponad 70 procent zarejestrowanych) liczyć może tylko na pomoc społeczną, ewentualnie rodzinę.