
Stadion Miejski (Białystok)
Pojedmność: 22 372
Inauguracja: 18.10.2014 (Jagiellonia - Pogoń Szczecin, 5:0)
Koszt budowy: 289 mln złotych
Decyzja o budowie nowego stadionu w miejscu dawnego Stadionu Hetmana zapadła jeszcze w 2006 roku. Budowa napotkała na swojej drodze wiele przeszkód. Pierwotny wykonawca został usunięty z placu, a koszt wzrósł o ponad 130 milionów złotych. Ostatecznie historia zakończyła się bardzo dobrze, bo dziś Jagiellonia ma jeden z ładniejszych obiektów w Polsce.

Arena Zabrze (Stadion im. Ernesta Pohla)
Pojedmność: 24 563
Inauguracja: 21.02.2016 (Górnik Zabrze - Ruch Chorzów, 0:2)
Koszt budowy: 192 mln złotych
Wielu sceptyków pukało się w czołow przy budowie tego obiektu. Ten powstawał w bólach, stopniowo - trybuna po trybunie. Górnik właśnie spadał do I ligi z trzema kompletnymi trybunami i nie było opcji, aby został zapełniony. Okazało sie, że kibiców zabrzanie mają wyjątkowo wielu i na każdym meczu - aż po dziś - frekwencja jest satysfakcjonująca. Pierwszym meczem przy pełnych trzech trybunach były Wielkie Derby Śląska przeciwko Ruchowi w lutym 2016 roku.

Stadion Miejski im. Marszałka Józefa Piłsudskiego (Stadion Wojska Polskiego, Warszawa)
Pojedmność: 30 967
Inauguracja: 07.08.2010 (Legia Warszawa - Arsenal FC, 5:6)
Koszt budowy: 374 mln złotych
Stadion Legii oczekiwał przebudowy już od wczesnych lat 90-tych. Obiekt był nieco przestarzały już na początku XXI wieku, ale pierwszeństwo w budowie - nie tylko czasowe, ale i finansowe - miał ówczesny Stadion Dziesięciolecia. Ostatecznie rozbiórka trybun rozpoczęła się w listopadzie 2008 od wyrwania przez kibiców tysięcy krzesełek ze słynnej „Żylety” w ramach pamiątki. Dziś nowy stadion przy ul. Łazienkowskiej jest świadkiem największych sukcesów warszawskiej drużyny i jest jedynym, który w ciągu ostatnich 20 lat gościł uczestników Ligi Mistrzów.

Stadion Miejski im. Henryka Reymana (Kraków)
Pojedmność: 33 130
Inauguracja: 15.10.2011 (Wisła Kraków – Jagiellonia Białystok, 3:1)
Koszt budowy: 600 mln złotyh
Obiekt, o który jest ostatnio najwięcej szumu w prasie. Kibice Wisły zarzucają miastu, że stadion miał być o wiele tańszy, lepiej przystosowany do meczów piłkarskich, ładniejszy i przede wszystkim - pełen powierzchni do wynajęcia. Ostatecznie Wisła płaci za utrzymanie miejskiego stadionu z własnej kasy, nie gości na nim żadnych firm i tylko wysoka frekwencja pozwala zadłużonemu klubowi regularnie opłacać możliwość grania meczów na tym obiekcie.