Wazetomia jest mikrochirurgicznym zabiegiem urologicznym, którego celem jest upośledzenie płodności mężczyzny poprzez przecięcie i podwiązanie nasieniowodów. W rezultacie zabiegu, na skutek zamknięcia światła nasieniowodu, plemniki nie przedostają się do ejakulatu, a tym samym niemożliwe jest zapłodnienie. Procedura nie obciąża organizmu mężczyzny, nie wymaga także długiej rekonwalescencji, a jako metoda antykoncepcyjna uznawana jest za jedną z najskuteczniejszych. Sam zabieg trwa krótko i nie wymaga na ogół stosowania znieczulenia ogólnego, co sprawia, że pacjent może od razu po jego wykonaniu udać się do domu. Jak każdej procedurze chirurgicznej, również wazektomii mogą towarzyszyć powikłania, choć jest to zjawisko bardzo rzadko notowane przez lekarzy. Według statystyk wazektomii poddało się już przeszło 70 milionów mężczyzn na świecie, a liczba ta sukcesywnie rośnie. W 2005 r. była to czwarta co do częstości stosowania metoda antykoncepcji w Stanach Zjednoczonych.
Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o wazektomii, a boicie się zapytać
Choć w wyniku wazektomii dochodzi do upośledzenia płodności mężczyzny, nie należy jednak utożsamiać jej ze sterylizacją. Sterylizacja to usunięcie gonad oraz układu hormonalnego, a, jak podkreśla w materiale dla Dzień Dobry TVN dr Eugeniusz Siwik, ginekolog-położnik oraz właściciel kliniki, w której wykonywane są zabiegi wazektomii, w wyniku wazektomii ani nie są usuwane gonady, ani nie jest naruszany układ hormonalny mężczyzny. Tym samym nie pozbawia się go możliwości płodzenia. Przywrócić możliwość posiadania potomstwa można na drodze rewazektomii, czyli zabiegu odwrotnego do wazektomii, którego celem jest zespolenie uprzednio przeciętych nasieniowodów lub, jeśli mężczyzna nie chce poddać się rewazektomii, a mimo to chciałby posiadać dzieci, w wyniku nakłucia najądrza.
Wazektomia nie pozbawia mężczyzny gonad ani nie zaburza funkcjonowania układu hormonalnego, ponadto w żaden sposób nie wpływa na sposób odczuwania satysfakcji seksualnej, a w każdym razie nie wpływa na nią negatywnie. Sprawność seksualna mężczyzny nie jest w żadnym stopniu zaburzona – mówi dr Eugeniusz Siwik – a jak wskazują jego wieloletnie obserwacje oraz relacje pacjentów, zniwelowanie stresu związanego z obawą o zajście w ciążę zdecydowanie poprawia sferę seksualną życia, relacje między partnerami oraz relacje rodzinne.
Zabieg wazektomii trwa kilka, kilkanaście minut, zaś łączny pobyt pacjenta w gabinecie to maksymalnie 30 minut, po którym to czasie mężczyzna może powrócić do wykonywania swoich codziennych obowiązków. Przez około 7 dni od zabiegu zaleca się oszczędny tryb życia oraz wstrzemięźliwość seksualną, gdyż może to się wiązać z niewielkim dyskomfortem. W razie niepokojących objawów oraz pytań zawsze należy kontaktować się z lekarzem. Najlepiej tym, który wykonywał zabieg. Blizny po wazektomii są małe i właściwie niewidoczne. Plemniki mogą pojawiać się w ejakulacie do 2-3 miesięcy od zabiegu, ale najczęściej na efekty nie trzeba czekać aż tak długo. Pewność może dać badanie morfologii nasienia, które wykonywane jest w wielu laboratoriach w Polsce.
Wazektomii mogą poddać się panowie cieszący się dobrym zdrowiem. Decyzję o wykonaniu takiego zabiegu najlepiej podjąć wspólnie z partnerem i bardzo dobrze przemyśleć, także pod ceny, które mogą być różne: www.tourmedica.pl/ceny/wazektomia .Przed zabiegiem pacjent powinien wykonać badanie morfologii krwi oraz badanie, również z krwi, na antygen HBS (antygen obecny przy wirusowym zapaleniu wątroby). Za aktualne uznaje się badania wykonane do dwóch tygodni przed wazektomią. Przed zabiegiem mężczyzna powinien także ogolić okolicę łonową.
