We wtorek słębowska szkoła dosłownie została przewrócona do góry nogami. Dzień samorządności rozpoczął się rano apelem oraz przekazaniem klucza do szkoły samorządowi. Przedstawiciele uczniów opanowali strategiczne pozycje w szkole. Uczniowie zamieni się w uczennice i przyszli na lekcje z makijażem i w sukienkach. Ich koleżanki nie mogły być gorsze, zatem wcieliły się w rolę mężczyzn. Dyrektora Mirosława Chmiela w gabinecie zastąpiła Jadzia Ksycka. Jedna z "uczennic" została sekretarką, wyręczając tego dnia z obowiązków panią Małgosię.
Nauczyciele zamienili się w sportowców tworząc "dream team", czyli drużynę marzeń. Tego dnia obowiązkowym strojem dla grona pedagogicznego była biało-czerwona koszulka piłkarska. Młodzi ludzie sami poprowadzili lekcje, które wcześniej przygotowali. Wszystkie klasy wzięły udział w konkursie plastycznym "Szkoła moich marzeń". Na wyróżnienie zasłużyły wszystkie prace. Co ważne, w większości z nich szkoła marzeń była wyposażona w basen. Dzień samorządności uświetnił też konkurs piękności. Wybrano miss i mistera Slębowa 2003. Pierwszy kwiecień w szkole zakończył się oddaniem klucza do szkoły dyrekcji. _- Na szczęście nie podjęliście decyzji, które musiałbym odkręcać - _podsumował Mirosław Chmiel.
Wszystko na opak
Agnieszka Nawrocka

Wszystkie klasy wzięły udział w konkursie plastycznym "Szkoła moich marzeń".
Pierwszy dzień kwietnia był w słębowskiej szkole dniem samorządności. Krótko mówiąc nauczyciele zamienili się rolami ze swoimi uczniami.