Ministerstwo Pracy chce włączyć do polskiego porządku prawnego nieznane wcześniej instytucje pracy czasowej i pracowników czasowych, którzy są zatrudniani wyłącznie w celu wypożyczenia ich innym firmom. Przepisy zostały przygotowane w oparciu o projektowaną dyrektywę Unii Europejskiej. Przewidują one zatrudnianie pracowników czasowych na podstawie umowy o pracę. Stosowanie umowy-zlecenia czy o dzieło byłoby możliwe tylko w przypadku uczniów, studentów, emerytów i rencistów. A więc tych osób, których sytuacja życiowa albo uniemożliwia stałe zatrudnienie, albo nie wymaga posiadania stałego źródła dochodu.
MP szacuje, że w listopadzie projekt zostanie skierowany do uzgodnień międzyresortowych, natomiast w I kwartale 2003 r. zajmie się nim Rada Ministrów. Ustawa wejdzie w życie po upływie trzech miesięcy od daty jej ogłoszenia.
Z kolei, w odrębnie projektowanej nowelizacji ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu, która będzie w najbliższym czasie przedmiotem rządowej inicjatywy ustawodawczej, ma zostać usankcjonowane prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie pośrednictwa pracy przez agencje zatrudnienia, w tym także przez agencje pracy czasowej.
**
Wszystko w porządku
(bz)
Resort pracy przygotowuje ustawę o "zasadach zatrudniania pracowników czasowych oraz kierowania tych pracowników i osób nie będących pracownikami do wykonywania pracy czasowej".