Wyborcze gierki toruńskich kandydatów

Panorama toruńskiej starówki, nowy most i anioł ciskający aureolą w morskie miny płynące w kierunku przeprawy - tak prezentuje się gra wyborcza Grzegorza Kasprzyckiego z SLD, który walczy o mandat do toruńskiej rady miasta. Pomysł na grę jest prosty.

Zostań obrońcą mostu

"Nasz wymarzony most jest w niebezpieczeństwie. Tylko Ty możesz go uratować. Pomóż aniołkowi bronić go przed zbłąkanymi pomysłami. Zdobądź 30 punktów by obronić most. (...) Ale uważaj. Okolica jest pełna życia. Wzrastający wiatr i latające ptaki mogą przysporzyć sporo problemów" - czytamy na ekranie witających graczy.

Kasprzycki dla najlepszego obrońcy przeprawy przewidział nagrodę. Jaką? Nie zdradził.

Liść na drogę dla Zaleskiego

"Liść na drogę" - to gra Waldemara Przybyszewskiego, kandydata na prezydenta Torunia
(fot. źródło: www.wprzybyszewski/gra)

Grę wyborczą dwa dni temu uruchomił też Waldemar Przybyszewski, kandydat PO na prezydenta Torunia. Najpierw gracze "Liścia na drogę" mają do rozwiązania quiz składający się z pięciu pytań. Pytanie nr 1: Czy wieszanie plakatów wyborczych wielkości Katedry Święcych Janów to? Odpowiedź A: Pierwszy symptom "świętości" panującego Prezydenta już za życia. Odpowiedź B: Znak, że utrzymanie władzy ma swoją cenę, za którą płacą mieszkańcy.

Po wybraniu pierwszej odpowiedzi wyświetla się komunikat: "Z niektórymi z mega-bilboardów prezydenta może tylko konkurować nowa statua w Świebodzineiro. Ego Michała Zaleskiego w rozmiarze poczwórne XL można zobaczyć w każdym zakątku TOrunia i to na miejskich budynkach. Do dzisiaj uchyla się od odpowiedzi, ile to wszystko kosztowało".

Gdy już odpowiemy na pytania, pojawia się komunikat: "Teraz możesz dać Prezydentowi Liść na drogę". To nawiązanie do logo prezydenckiego komitetu - liścia dębu. Do wyboru mamy pięć rodzajów liści: zwykły, pomidore, karate, gili-gili i jedi. Możemy je wypróbować na animowanej postaci Zaleskiego.
Udostępnij