- Głosuję na konkretnego człowieka. Kieruję się jego mądrością. Na wybory chodzę zawsze – mówi Andrzej Skubiszak z Golubia-Dobrzynia, który głosował w lokalu wyborczym w Szkole Podstawowej nr 1.
Również regularnie na wybory chodzą państwo Jadwiga i Kazimierz Mierzejewscy.
- Nie było takich wyborów, żebyśmy na nich nie byli. Nawet jak jechaliśmy na wesele – to najpierw było głosowanie, a później wyjazd – mówi Kazimierz Mierzejewski.
Pani Jadwiga dodaje: - Mimo, że zdrowie już nie takie jak kiedyś, to na wybory idziemy. Chcemy mieć swoich przedstawicieli w europarlamencie, którzy będą dbać o interesy naszego kraju, o Polaków, o polskie rodziny.
Frekwencja wyborcza do godz. 17 w naszym powiecie wyniosła 26,47 proc. Najliczniej do urn poszli mieszkańcy gminy Radomin - 28,22 proc. W gminie Golub-Dobrzyń zagłosowało -27,79 proc., w gminie Ciechocin - 27,03 proc., w mieście Golub-Dobrzyń - 26,79 proc., w Kowalewie Pomorskim - 25,86 proc. oraz w gminie Zbójno - 22,3 proc.
Według danych ostatecznych ogólna frekwencja w powiecie wyniosła proc. 35,52 proc. i był to jeden z najlepszych wyników w województwie. Wyprzedziły nas tylko powiaty: aleksandrowski, brodnicki, bydgoski i chełmiński. W gminach były to wyniki: miasto Golub-Dobrzyń – 37,79 proc., Radomin – 36,83 proc., Ciechocin – 35,99 proc., Kowalewo Pomorskie – 35,76 proc., gmina Golub-Dobrzyń – 34,46 proc., Zbójno -29, 17 proc.
Jeśli chodzi o głosowanie na partie, to w naszym powiecie największym poparciem cieszyło się Prawo i Sprawiedliwość – 51,38 proc. Koalicja Europejska zdobyła 32,71 proc. głosów, Kukiz 15 -6,34 proc., Wiosna – 5,04 proc., Konfederacja – 3,22 proc., Lewica – 1,31 proc.
Mieszkańcy powiatu golubsko-dobrzyńskiego podzielili się z naszą redakcją swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi kampanii wyborczej.
- Przed wyborami samorządowymi było dużo kontrowersji z wieszaniem plakatów. Wówczas były zdejmowane znad dróg banery kandydatów na burmistrza, bo zarządcy podobno nie dawali na nie zgody, a że niektórym te plakaty bardzo przeszkadzały, to dopilnowali, żeby zniknęły. Teraz, w tych samych miejscach banery wisiały aż do wyborów. Jakoś kandydat na europosła z PiS nikogo nie raził. Widać, że są równi i równiejsi - mówi nasz Czytelnik.
Agro Pomorska odcinek 61,
