We wszystkich siedmiu komisjach, które odwiedziliśmy przed godz. 19 powtarzano, że ruch wyraźnie wzmógł się po południu. Do godz. 17 średnia frekwencja w mieście wyniosła 48 osób. Najwyższą odnotowano w lokalach OKW nr 6 i 7 - ponad 50 procent.
- Wciąż przybywają do nas wyborcy. Myślę, że zakończymy liczenie koło godziny 23, bo prócz mieszkańców mamy wiele osób dopisanych do list wyborczych, bardzo wiele z zaświadczeniami oraz z pełnomocnictwami - powiedziała nam Anna Władkowska, przewodnicząca OKW nr 7.
W uzdrowisku był to dzień przyjęć do pierwszej komunii. Wielu ciechocinian, jak nam mówiono, starało się głosować rano przed uroczystościami, ale byli i tacy, jak na przykład państwo Agata i Dariusz Zwierzchowscy, którzy wyszli na chwilę z komunijnego przyjęcia, by pojawić się w lokalu OKW nr 3 i oddać głosy. Jeszcze przed wejściem studiowali listę z nazwiskami 11 kandydatów i zastanawiali się, na kogo głosować.
Przeczytaj również: Wybory prezydenckie 2015. Do godz. 17 frekwencja w Polsce - 34,41%, w woj. kujawsko-pomorskim - 32, 13 %
Zadowoleni z frekwencji byli członkowie OKW nr 2 w Przedszkolu Samorządowym przy ul. Widok. Na 1660 uprawnionych głosy do godz. 17 oddała równa połowa wyborców - 830 osób, a drzwi się nie zamykały wciąż dochodzili nowi. Głosowało tu wiele osób z zaświadczeniami ze swoich miejsc zamieszkania.
Nieźle było także w lokalu OKW nr 1 w Przedszkolu Samorządowym przy ul. Wierzbowej, gdzie o godz. 17 frekwencja wyniosła 48 procent.. Tu przed godz. 19 spotkaliśmy między innymi państwa Elżbietę i Piotra Grassów. - Udział w wyborach to obowiązek i honor obywatelski - powiedział nam pan Piotr, a pani Elżbieta dodała, że trzeba takiego podejścia do wyborów uczyć młodych.
Czytaj e-wydanie »