- Wierzy pan w zwycięstwo? - pytamy Włodzimierza Figasa, kandydata na prezydenta Inowrocławia.
- W pierwszej turze na pewno nie. Wierzę, że wejdę do drugiej tury, a wtedy może być już różnie.
W Inowrocławiu zanotowano bardzo niską frekwencję. Czym ją tłumaczy?
- Myślę, że ludzie patrzą inaczej na tę władze. Może są zniechęceni wieloma sprawami, które się dzieją na terenie powiatu, miasta, ale też i kraju - wyznaje Włodzimierz Figas.
Przeczytaj także: Wybory Samorządowe - Inowrocław. Nieoficjalne wyniki wyborów na wójtów i burmistrzów w powiecie inowrocławskim
Czytaj e-wydanie »