5 z 6

fot. Dariusz Nawrocki
Marcin Wroński - godzina 14
Marcin Wroński do lokalu wyborczego przy ulicy Poznańskiej przybył punktualnie o godzinie 14. Przyjechał razem ze swoją żoną Małgorzatą i córką Wiktorią. - Dzień spędzam z rodziną. Odpoczywam po kampanii wyborczej. Po południu odwiedzę moich rodziców - zdradza. Wieczorem uda się do restauracji "Róże, fiołki i Aniołki", gdzie spotyka się jego sztab wyborczy.