https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe - powiat mogileński. Większość wybrała tych samych burmistrzów

(aj)
Strzelno było jedną z gmin, w której włodarza wybrano w drugiej turze
Strzelno było jedną z gmin, w której włodarza wybrano w drugiej turze Dariusz Nawrocki
Nie będzie zmiany burmistrzów w Strzelnie i Trzemesznie.

Zakończyła się zacięta walka o fotele burmistrzów. W Strzelnie powtórzyła się sytuacja sprzed czterech lat. Ewaryst Matczak w drugiej turze nie dał się pokonać kandydatowi Platformy Obywatelskiej.

Na Przemysława Zowczaka zagłosowało 44 procent wyborców. Ewaryst Matczak zebrał 2568 głosów, a Przemysław Zowczak 1997. Historia się powtarza także w innym aspekcie. Cztery lata temu po przegranej z Ewarystem Matczakiem, Dariusz Chudziński zniknął z lokalnej polityki. Ten sam los czeka Przemysława Zowczaka, on bowiem nie dostał się do rady powiatu. Już zadeklarował, że wycofuje się z życia publicznego. Z wyborczej batalii zwycięsko wyszedł także burmistrz Trzemeszna, Krzysztof Dereziński. Pokonał czterech kandydatów, w tym swojego podwładnego Pawła Piechowiaka (ten w drugiej turze wyraźnie poparł Gotowałę), dawnego kolegę Krzysztofa Szapowała oraz Marka Walczaka, który od miesięcy walczy z burmistrzem, m.in. zaskarżając jego decyzje a ostatnio ogłaszając, że kupi zdjęcia włodarza z zagranicznych wyjazdów.

Zobacz także: Oto władze naszego województwa. Zobacz zdjęcia!

W drugiej turze, tak jak cztery lata temu Dereziński spotkał się z Markiem Gotowałą. Przewaga między kandydatami była niewielka. Obecny burmistrz dostał 2139 głosów, a Marek Gotowała 2084. Różnica wynosi zatem 55 głosów. Te kilkadziesiąt głosów oznacza, że Krzysztof Dereziński rozpocznie jednak trzecią kadencję.

Obecni burmistrzowie i ich przeciwnicy bardzo walczyli o głosy wyborców. Przypomnijmy, że w Strzelnie tuż przed końcem kampanii obaj kandydaci spotkali się w sądzie. Ewaryst Matczak pozwał kontrkandydata, za treść ulotek wyborczych. Przegrał sprawę w pierwszej instancji, ale wyrok zaskarżył. Z kolei w Trzemesznie od wielu miesięcy trwała kampania przeciwko obecnemu burmistrzowi. Wiele środowisk zmobilizowało się, aby pozbawić go władzy. Kandydatów wystawiło w sumie pięć komitetów. Po raz kolejny okazało się jednak, że najgroźniejszym przeciwnikiem jest Marek Gotowała - były, wieloletni burmistrz Trzemeszna. Gotowała przez ostatnie lata reprezentował swoją gminę w radzie powiatu. Będzie to robił przez kolejną kadencję, bo zdobył mandat, startując z listy Ziemi Gnieźnieńskiej - Gniezno XXI. Dodajmy, że Krzysztof Dereziński także kandydował do powiatu. Nie zdobył jednak mandatu. Z kolei w powiecie mogileńskim wygrana Ewarysta Matczaka oznacza zmiany w składzie rady powiatu. Burmistrz zdobył bowiem mandat radnego, kiedy zostanie znów włodarzem jego miejsce zajmie Krzysztof Mleczko.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska