Pracujący jako ochroniarz mężczyzna wracał nad ranem do domu. Pod domem znalazł on siatkę, w której były dwa piwa, kawałek kiełbasy i drewniane pudełko. Kiedy spróbował je otworzyć doszło do wybuchu.
34-letni mężczyzna został raniony w twarz i w dłonie - przebywa w szpitalu klinicznym w Krakowie.