O godz. 10.26 w sobotę, 26 października, służby odebrały zgłoszenie o wypadku pod Bydgoszczą, w gminie Nowa Wieś Wielka. W Chmielnikach, na DK25, zderzyło się kilka pojazdów.
- To były cztery samochody: toyota, mazda, skoda oraz audi - mówi nam asp. Krzysztof Bratz z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. - Ze wstępnych naszych ustaleń wynika, że sprawcą był 38-latek, kierujący toyotą. Nie zachował bezpiecznego odstępu od samochodu, jadącego przed nim i uderzył w tył mazdy. Ta natomiast została przepchnięta na skodę, a skoda na audi.
Kierowca toyoty zaczął uciekać. Biegł w stronę zarośli i zagajnika. Zorientował się jednak, że dalej kończy się droga i nie ma przejścia. Wrócił więc na miejsce zdarzenia. Wyszło na jaw, dlaczego uciekał. - Ten mężczyzna ma czynny zakaz prowadzenia pojazdów - dodaje Bratz.
Winowajca będzie musiał tłumaczyć się w sądzie.
Po wypadku wprowadzono ruch wahadłowy. Obecnie w tym miejscu nie występują już utrudnienia.

