- Zgłoszenie o wypadku otrzymaliśmy o godz. 9.05. Na 9,7 kilometrze trasy S10 w kierunku Bydgoszczy do rowu wjechała ciężarówka z naczepą przewożąca przecier pomidorowy. Kiedy na miejsce wypadku przyjechał pierwszy z trzech zastępów straży pożarnej kierowca samochodu był w kabinie. Mężczyzna był przytomny, ale po opatrzeniu Zespół Ratownictwa Medycznego zabrał go do szpitala - informuje bryg. Piotr Łegosz z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.
Dodaje, że mimo wypadku ruch na ekspresowej trasie odbywał się dość płynnie dzięki pracy policjantów. Przyczyny wypadku są ustalane przez funkcjonariuszy z "drogówki". Na miejscu wypadku działały trzy zastępy straży pożarnej (8 ratowników), dwa patrole policji i karetka ZSM.
Asp. Dominika Bocian, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Toruniu poinformowała nas z kolei, że kierowca podczas jazdy nie zachował należytej ostrożności (zakrztusił się napojem) i dlatego zjechał do rowu. Mężczyzna nie doznał żadnych obrażeń i został ukarany mandatem w wysokości 100 zł.
