https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Wypadek na trasie wyścigu kolarskiego. Zawodnik z Izraela uderzył w samochód i przez szybę wpadł do środka!

(marz)
Drużyna Izraela walczy bardzo ambitnie, z roku na rok podnosi poziom. W tegorocznym wyścigu zawodnicy tej ekipy walczao miejsca na lotnych premiach i są wśród najlepszych metach etapów.
Drużyna Izraela walczy bardzo ambitnie, z roku na rok podnosi poziom. W tegorocznym wyścigu zawodnicy tej ekipy walczao miejsca na lotnych premiach i są wśród najlepszych metach etapów. Maryla Rzeszut
Nie zdążył zareagował, gdy zabrakło mu miejsca za kolumną samochodów i z impetem uderzył rowerem w tył auta, którym jechał m.in. Waldemar Cebula, trener kadry narodowej Polski. Trzask wybijanej szyby i kolarz wpadł do samochodu... Trener Cebula myślał, że to jakiś wybuch...
Zawodnik tej drużyny narodowej Izraela miał wypadek na etapie w Chełmży.
Zawodnik tej drużyny narodowej Izraela miał wypadek na etapie w Chełmży. Maryla Rzeszut

Zawodnik tej drużyny narodowej Izraela miał wypadek na etapie w Chełmży.
(fot. Maryla Rzeszut)

Wyglądało to koszmarnie, ale finał nie jest, na szczęście, tragiczny.

Wyścig dotarł już do Świecia nad Wisłą. A na 2. etapie w Chełmży, XXVII Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Juniorów UCI, jeden z zawodników drużyny narodowej Izraela, rozpędzony do około 60 km na godzinę, nie wyhamował przed kolumną pojazdów wyścigu, uderzył rowerem w samochód, jak z katapulty wyrzuciło go w powietrze.

Przeczytaj także: XXVI Międzynarodowy Wyścig Kolarski Juniorów UCI - prezentacja [zdjęcia]
Przebił tylną szybę auta i wpadł do środka! Kolarza natychmiast zabrała karetka do szpitala w Grudziądzu. Badania diagnostyczne wykazały, że ma lekko pękniętą podstawę czaszki. Założono mu na szyję gorset. Operacja nie była konieczna. Musi poczekać kilka tygodni, aż się kości zrosną.
Może opuścić szpital.

- Na szczęście nic tragicznego się nie stało. Chłopak dojdzie do siebie. Lekarze uznali, że nie jest konieczna dłuższa rekonwalescencja w w szpitalu - mówi Jerzy Szczublewski, wiceprezes ALKS Stal Ocetix/Iglotex, współorganizator wyścigu.

Szkoleniowcy różnych ekip wskazują na to, że młodzi kolarze wciąż uczą się jazdy w peletonie. Zmęczenie w Chełmży było duże, etap liczył 85,2 km. Każdy zawodnik daje z siebie wszystko, a kiedy jest się zmęczonym, czasem trudno o błyskawiczną reakcję.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
W dniu 04.05.2014 o 21:45, Obiektywna napisał:

A może osoba która nigdy nie startowała na żadnym wyścigu kolarskim, wypowiadająca się w ten sposób powinna zauważyć , że zapewne hamowanie było w momencie skrętu/zakrętu na trasie ? Jeszcze nigdy nie zdarzyło się , żeby wyścig prowadził po prostej jak stół drodze ! Więc proszę uprzejmie o nie komentowanie czegoś, z czym najprawdopodobniej nie miało się do czynienia. 

 

 

Pełna zgoda co do powyższego, ale ja mam inne pytanie. Co to znaczy, że "zawodnik nie wyhamował przed kolumną samochodów"?! Czy do chole.y nawet ten wyścig- skądinąd cieszący się sporą popularnością i uznaniem w kolarskim światku-  musi się zniżać się do poziomu bylejakości wszystkiego w tym mieście?! Czy w tym wyścigu chodzi o ściganie się, czy o hamowanie?! Kompletnym brakiem profesjonalizmu, ze strony wożących się samochodami w trakcie kolarskiej gonitwy VIP-ów (a tym bardziej trenerów), jest sytuacja kiedy rozpędzony peleton, czy też pojedynczy kolarz, musi hamować żeby nie najechać na samochód lub motocykl z obsługi! Kto tu w końcu jest dla kogo?!

Uważam, że Izraelczyk powinien teraz zażądać adekwatnego odszkodowania za cierpienia fizyczne i straty moralne (szczególnie, że z relacji GP można odnieść wrażenie, że to jego wina), aby podobna sytuacja nie przydarzyła się już nikomu w przyszłości nie tylko w tym wyścigu.

 

Kolumna samochodów jedzie za główną grupą (peletonem) i z taką samą prędkościa , więc zawodnik najprawdopodobniej miał jakiś problem (np.przebita opona) i dojeżdżał do grupy, a że jechał szybciej to wpadł na samochód.

L
Leszek
W dniu 05.05.2014 o 01:39, Marek napisał:

Tak to jest na forum GP - jako jedyna gazeta daje tę informację - nikt inny jej nie miał , szukałem w innych mediach - i nic . Ale forumowicze jedyne co potrafią to się czepiać np. o literówkę jakby to było w informacji najważniejsze . Zobaczcie ile było imprez w weekend  - jedna za drugą , dziennikarze pracują opd rana do wieczora w szalonym tempie żeby nam dostarczyć na bieżąco informacje i wypada to docenić  

Marek przeczytaj najpierw dokladnie wszystkie gazety a potem pisz o tym co kto napisal. Bardzo szeroko wyscig opisaly nowosci i tam tez jest o wypadku. Mial miejsce w Jablonowie Pomorskim wedlug ich relacji.

a
aaa.
W dniu 07.05.2014 o 18:37, Radek napisał:

Kolarz był w miejscu w kolumnie wyścigu w którym nie powinien być, ewidentny błąd kolarza. Koniec i kropka.

Pan chyba nigdy nie startował na wyścigu więc nie rozumie pan wielu spraw. Więc proszę zająć ni

 

Ja mam tylko jedno pytanie: skoro jest to wyścig o puchar Prezydenta Grudziądza, to co kolarze robią w Chełmży, tudzież w Świeciu. Mało mamy dróg w Grudziądzu i okolicach? Jaki gospodarz wyprowadza ze swojego miasta imprezę ( nie czarujmy się, jedyną w okresie majówki) poza jego granice? Kiedyś wyścig startował na Hallera, wyjeżdżał poza Grudziądz i zasadniczo meta była w Grudziądzu, kolarze ścigali się na Lotnisku i Strzemięcinie, było ciekawie. A w mieście w czasie majówki bryndza, nawet nie ma dokąd się udać, park rozkopany, na starówce tylko żule stoją po bramach. Dramat

A ja mam na to jedną odpowiedz : zablokuj pan na cztery dni Grudziądz! Zobaczysz wtedy czy będzie milutko.

...

Nawiązując do wypowiedzi o położeniu Izraela: Grudziądz nie leży w Polsce, tylko w Kujawsko-Pomorskiem... ;)

A
Andzia
W dniu 04.05.2014 o 21:45, Obiektywna napisał:

A może osoba która nigdy nie startowała na żadnym wyścigu kolarskim, wypowiadająca się w ten sposób powinna zauważyć , że zapewne hamowanie było w momencie skrętu/zakrętu na trasie ? Jeszcze nigdy nie zdarzyło się , żeby wyścig prowadził po prostej jak stół drodze ! Więc proszę uprzejmie o nie komentowanie czegoś, z czym najprawdopodobniej nie miało się do czynienia. 

 


Kochana, to, że "hamowanie było zapewne w momencie skrętu..." (skąd "zapewność"?), nie tłumaczy jadących samochodami- powinni jechać tak, aby nie blokować kolarzy! Jeżeli zabierasz głos, to na pewno oglądałaś choćby jeden profesjonalny wyścig w tv i zauważyłaś, jak zachowują się ekipy techniczne i radiowo-telewizyjne... Wyścig jest po to żeby się ścigać, a nie ćwiczyć slalom pomiędzy vip-ami i obsługą- oni mają i mogą jechać tak, żeby nie utrudniać i nie stwarzać zagrożenia dla kolarzy. No, chyba, że nieszczęśnik uderzył w auto komentatorów transmitujących wyścig dla Eurosportu?!

Gdyby nie wyhamował na zakręcie albo zjeździe i wylądował w rowie, byłaby inna sprawa. Tu ewidentna wina "samochodziarzy", koniec i kropka!

G
Gość
W dniu 05.05.2014 o 09:46, Gość napisał:

Szanowny Panie na Bliskim Wschodzie.

ty jesteś Przemuś ? w jego stylu to odkrycie !!!!

G
Gość
W dniu 05.05.2014 o 09:46, Gość napisał:

Szanowny Panie na Bliskim Wschodzie.

Bliski Wschód nie jest kontynentem palancie. Afryka jest. A do tego odnosi się chyba wpis.

G
Gość
W dniu 05.05.2014 o 08:42, Leszek Siwik napisał:

Izrael leży na kontynencie azjatyckim

Szanowny Panie na Bliskim Wschodzie.

L
Leszek Siwik
W dniu 05.05.2014 o 07:52, Gość napisał:

A skąd grupa Izraelskich kolarzy jako jedyna z Afryki brała udział w tych zawodach ? A może Izrael już jest w Polsce ?

Izrael leży na kontynencie azjatyckim

L
Leszek Siwik
W dniu 05.05.2014 o 07:52, Gość napisał:

A skąd grupa Izraelskich kolarzy jako jedyna z Afryki brała udział w tych zawodach ? A może Izrael już jest w Polsce ?

m
m

Ja mam tylko jedno pytanie: skoro jest to wyścig o puchar Prezydenta Grudziądza, to co kolarze robią w Chełmży, tudzież w Świeciu. Mało mamy dróg w Grudziądzu i okolicach? Jaki gospodarz wyprowadza ze swojego miasta imprezę ( nie czarujmy się, jedyną w okresie majówki) poza jego granice? Kiedyś wyścig startował na Hallera, wyjeżdżał poza Grudziądz i zasadniczo meta była w Grudziądzu, kolarze ścigali się na Lotnisku i Strzemięcinie, było ciekawie. A w mieście w czasie majówki bryndza, nawet nie ma dokąd się udać, park rozkopany, na starówce tylko żule stoją po bramach. Dramat

G
Gość

A skąd grupa Izraelskich kolarzy jako jedyna z Afryki brała udział w tych zawodach ? A może Izrael już jest w Polsce ?

O
Obserwator
W dniu 05.05.2014 o 01:34, Memo napisał:

To było 2 maja a wtedy był etap w Chełmży, oczywiście na trasie - mogło to być w którejś miejscowości a było ich po drodze kilkanaście . Wyścig był wyjątkowo dobrze zabezpieczony od strony bezpieczeństwa a takie wypadki wynikają  z braku doświadczenia młodych kolarzy 

Nie, wypadek wydarzył się  1-go maja, na etapie 1b, dlatego wiem, że na pewno nie w Chełmży. Byłem, widziałem...

G
Gość
W dniu 05.05.2014 o 01:39, Marek napisał:

 Ale forumowicze jedyne co potrafią to się czepiać np. o literówkę jakby to było w informacji najważniejsze . Zobaczcie ile było imprez w weekend  - jedna za drugą , dziennikarze pracują opd rana do wieczora w szalonym tempie żeby nam dostarczyć na bieżąco informacje i wypada to docenić  

Domyślam się, że na przykład jak pójdziesz do restauracji i dostaniesz danie niedosmażone, innym razem przesolone, następnym razem przypalone to też nie będziesz miał pretensji i będziesz wdzięczny kucharzom gdyż jest tam duży ruch co spowodowało, że pracowali w szalonym tempie i wypada to docenić.  :D

M
Marek

Tak to jest na forum GP - jako jedyna gazeta daje tę informację - nikt inny jej nie miał , szukałem w innych mediach - i nic . Ale forumowicze jedyne co potrafią to się czepiać np. o literówkę jakby to było w informacji najważniejsze . Zobaczcie ile było imprez w weekend  - jedna za drugą , dziennikarze pracują opd rana do wieczora w szalonym tempie żeby nam dostarczyć na bieżąco informacje i wypada to docenić  

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska