Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek pod Strzelnem. Wiktorek przeżył, bo siedział w foteliku

(dan)
Fot. Archwium Policji
Cztery osoby trafiły do szpitala po wypadku, do jakiego doszło w Ziemowitach pod Strzelnem. Rocznemu Wiktorkowi nic się nie stało, bo siedział w foteliku.

Do zdarzenia doszło na prostej drodze. Zderzyły się trzy samochody osobowe. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 25-letni inowrocławianin, kierowca volkswagena polo, chciał skręcić w lewo. Na jego tył najechała fiatem punto 38-letnia mieszkanka pobliskiego Łąkiego. Tym samym wypchnęła volkswagena na jadące z przeciwka audi A4, którym razem z żoną i rocznym synem jechał 31-latek z Cienciska. Doszło do kraksy.

- Wszyscy dorośli uczestnicy zdarzenia zabrani zostali do szpitala w Inowrocławiu. Okazało się, że najgorzej z wypadku wyszła pasażerka audi, która oprócz potłuczeń doznała złamania prawej ręki - relacjonuje Tomasz Rybczyński, rzecznik prasowy mogileńskiej policji.

Małemu Wiktorkowi nic się nie stało. - Niewątpliwie chłopczyk uniknął obrażeń, a może i nawet śmierci dlatego, że dzięki odpowiedzialnym rodzicom przewożony był w bezpiecznym foteliku dziecięcym - dodaje Rybczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska