https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca z Mogilna wjechał autem do jeziora! Ratownicy długo walczyli o życie 25-latka

Magdalena Walczak-Grudzka
Około godz. 13:40 samochód osobowy Volkswagenem wjechał do jeziora Kocin i zatonął. W aucie znajdowały się dwie osoby - 25-letni mieszkaniec Mogilna i kobieta.
Około godz. 13:40 samochód osobowy Volkswagenem wjechał do jeziora Kocin i zatonął. W aucie znajdowały się dwie osoby - 25-letni mieszkaniec Mogilna i kobieta. KPP w Gnieźnie
Mieszkaniec Mogilna wjechał Volkswagenem do Jeziora Kocin pod Trzemesznem. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie przed godz. 14:00. Nieprzytomny mężczyzna został wyciągnięty z samochodu. Po długiej reanimacji udało się przywrócić jego funkcje życiowe, 25-latek w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło w czwartek (5 września) w miejscowości Kocin pod Trzemesznem (pow. gnieźnieński). Około godz. 13:40 samochód osobowy Volkswagenem wjechał do jeziora Kocin i zatonął. W aucie znajdowały się dwie osoby - 25-letni mieszkaniec Mogilna i kobieta.

Na miejsce przyjechali strażacy-ochotnicy z Trzemeszna, służby z powiatu gnieźnieńskiego oraz strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej KP PSP w Mogilnie oraz z OSP Gębice i OSP Wylatowo.

- Mężczyznę udało się wyciągnąć z samochodu. Przybyły na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego kilkanaście minut walczył o jego życie. Po długiej reanimacji udało się przywrócić jego funkcje życiowe. 25-latek został przetransportowany do szpitala. Podróżująca autem kobieta wyszła z samochodu o własnych siłach - informuje Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie.

Okoliczności tego zdarzenia wyjaśni policja.

Aktualizacja: Niestety 25-letni mężczyzna nie przeżył. Więcej o tym piszemy TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska