Na szczęście, nikt nie doznał poważniejszych obrażeń. Matka z dzieckiem zostali zabrani do szpitala na obserwację. Przez jakiś czas droga w miejscu wypadku była zablokowana. Teraz odbywa się tam ruch wahadłowy. - Na miejscu wciąż jest jeden zastęp strażaków - mówi oficer dyżurny z WSKR PSP w Toruniu.
Czytaj: Tragiczny wypadek w Żninie! Potrącony mężczyzna zmarł w szpitalu
Czytaj e-wydanie »