Wypadek w Wąbrzeźnie. 16-letni motocyklista uderzył w nadjeżdżającego mercedesa!

W dniu 14.07.2014 o 22:42, auto-moto napisał:

Patrz w lusterka - d e b i l e  na motorach są wszędzie!Niestety...

deb***em to może ty jesteś :)

Rodzice Cię kultury nie nauczyli ? 

Osoby poszkodowane proszę o pilny kontakt w sprawie odszkodowania-tel.725-943-367

W dniu 17.07.2014 o 05:11, Gość napisał:

.... jeśli byś kierował w chwili zdarzenia traktorem, hulajnogą albo tramwajem nikt nie powiedział by że wypadek spowodował motocyklista czy też rolnik. Rozumiesz?

To też nie jest takie oczywiste. Kierował: lekarz, policjant, ksiądz itp.niezależnie od tego czy kierowali ciągnikiem, samochodem, motocyklem czy motorowerem i nawet wtedy kiedy byli na urlopie i w żaden sposób wypadek nie był związany z wykonywanymi przez nich zawodami. Obecnie określenie nazwy kierującego bardziej zależy od tego co zabrzmi bardziej sensacyjnie i wcale nie dąży do przekazania w wiadomości (a raczej w sensacyjkach) stanu faktycznego.  :)

W dniu 15.07.2014 o 20:22, Siwy napisał:

Może takie zdarzenie czegoś go nauczy (a przede wszystkim jego rodziców), bo samochodem też już jeździ (bez uprawnień) to nic, że po parkingu i pod blokiem ale właśnie w takich miejscach jest sporo małych dzieci, które biegają i nigdy nie wiadomo kiedy taki wyskoczy pod koła. Życzę zdrowia, udanych wakacji już nie musze bo sobie sam zorganizował.

wszyscy wiedzą, a nikt z tym nic nie robi.... brawo dla Rodziców... :/ eh wszystko do czasu aż komuś coś zrobi dzieciak. będzie za późno.

W dniu 16.07.2014 o 18:16, Gość napisał:

Kierujący motocyklem lub pasażer? Problem w tym, że dla niektórych każdy na motocyklu to motocyklista a dla innych nie (dla tej drugiej grupy zamiłowanym motocyklistą może być nawet pasażer). Wywołuje to spory nawet pomiędzy ludźmi którzy myślą podobnie.  Dlatego powstało zapytanie o definicję tego pojęcia.Z tym myśleniem to jest też problem. Nie myślałem i wszystko było dla mnie oczywiste. Zacząłem sobie myśleć i pojawiły się wątpliwości. Rozumiesz?  ;)  :)

Chodzi o opis zdarzenia. Kierując skuterem nie jesteś motocyklistą w danej chwili. Jeśli jesteś motocyklistą i pracujesz jako nauczyciel, rolnik itd, jeśli byś kierował w chwili zdarzenia traktorem, hulajnogą albo tramwajem nikt nie powiedział by że wypadek spowodował motocyklista czy też rolnik. Rozumiesz?

W dniu 16.07.2014 o 05:03, Gość napisał:

 Motorowerem jeździ motorowerzysta a motocyklem...? No pomyśl to może zrozumiesz ;). 

Kierujący motocyklem lub pasażer? Problem w tym, że dla niektórych każdy na motocyklu to motocyklista a dla innych nie (dla tej drugiej grupy zamiłowanym motocyklistą może być nawet pasażer). Wywołuje to spory nawet pomiędzy ludźmi którzy myślą podobnie.  Dlatego powstało zapytanie o definicję tego pojęcia.

Z tym myśleniem to jest też problem. Nie myślałem i wszystko było dla mnie oczywiste. Zacząłem sobie myśleć i pojawiły się wątpliwości. Rozumiesz?  ;)  :)

Nawet prawa jazdy nie miał - o przepraszam jeszcze nie zdążył odebrać! 16- lat więc znając życie konsekwencji nie poniesie i dalej będzie szalał po mieście... szkoda słów. szkoda, że policja bezradna. takie prawo niestety.

W dniu 16.07.2014 o 01:13, Gość napisał:

A jaka właściwie jest definicja motocyklisty lub jeżeli jest to gdzie ją mogę znaleźć?

A rozróżniasz motorower od motocykla? Motorowerem jeździ motorowerzysta a motocyklem...? No pomyśl to może zrozumiesz ;). Chyba że jesteś "redaktorem" GP to na pewno nie pojmiesz bo im ciągle się zdarzają takie wpadki.

A jaka właściwie jest definicja motocyklisty lub jeżeli jest to gdzie ją mogę znaleźć?

zacznijmy od tego że to nie motocyklista - nie obrażajcie motocyklistów - taka moja sugestia - ale szkoda małolata na motorowerze

Może takie zdarzenie czegoś go nauczy (a przede wszystkim jego rodziców), bo samochodem też już jeździ (bez uprawnień) to nic, że po parkingu i pod blokiem ale właśnie w takich miejscach jest sporo małych dzieci, które biegają i nigdy nie wiadomo kiedy taki wyskoczy pod koła. Życzę zdrowia, udanych wakacji już nie musze bo sobie sam zorganizował.

W dniu 15.07.2014 o 10:34, Gość napisał:

jak przeciągniesz ja do 160 to masz silnik do wyrzucenia 

Co ty nie powiesz hahaha. Widzę że spec się odezwał, miałeś taki? Wiesz co piszesz? Miałem NSR-a, RS-a i fakt jak non-stop żyłujesz to tłoki do wymiany co sezon w RS-ie. W NSR sprawa wygląda nieco lepiej a oba z łatwością 160 wyciągały. Niedawno miałem Yamahe DT 80 z 1982r i nawet ona wyciąga 110-120.

W dniu 14.07.2014 o 22:42, auto-moto napisał:

Patrz w lusterka - d e b i l e  na motorach są wszędzie!Niestety...

to jest właśnie kultura ........ 

W dniu 15.07.2014 o 04:53, Gość napisał:

Taka np. Honda NSR 125ccm wyciąga do 160/h więc zastanów się co piszesz...

jak przeciągniesz ja do 160 to masz silnik do wyrzucenia 

W dniu 14.07.2014 o 21:58, Piotrek napisał:

3 tys takie cos to raz wiec nie drogo a dwa wielki mi motocyklista jak to jest max pojemność 125 czyli A1 to ile tam mógł jechac ? 60 ? pewnie jakies kamyki i piasek był na asfalcie chciał sie popisac i d*** zarzuciło ...

Taka np. Honda NSR 125ccm wyciąga do 160/h więc zastanów się co piszesz...