1 z 29
Przewijaj galerię w dół
XXIII Konkurs Pojazdów Konnych w Lubostroniu poświęcony był...
fot. Joanna Bejma

XXIII Konkurs Pojazdów Konnych w Lubostroniu poświęcony był w tym roku pamięci Stanisława Bociana z Sulinowa, wielokrotnego uczestnika konkursu.

Stanisław Bocian był wybitnym hodowcą koni, wiernym kibicem i promotorem jeździectwa. Podczas minionego konkursu rodzina pana Stanisława ufundowała nagrodę specjalną "Za serce oddane sprawie konia", którą wręczono Jackowi Soborskiemu, prezesowi Kujawsko - Pomorskiego Związku Hodowców Koni w Bydgoszczy.

Sam konkurs - tak jak w latach ubiegłych - obejmował konkurencje pokaz i powożenie. W pierwszej ujrzeliśmy 11 pokazów. Pierwsze miejsce przyznano Tomaszowi Gocowi z Sarbinowa koło Żnina, który zaprezentował powóz z 1926 roku.

W konkurencji powożenie - single, parkour najszybciej i bez zrzutek pokonał Marek Wełnitz z luzakiem Agatą Molendą z Gozdanina - czas: 2:10:74. W tej konkurencji było dziewięć przejazdów w tym jeden poza konkursem.

W konkursie powożenie - pary, najlepiej poradził sobie Rafał Paszyński, luzak Joanna Kretkowska ze Stajni Wielgie z czasem 2:22:93. Tu mieliśmy siedem przejazdów w tym jeden poza konkursem.

Najmłodszym uczestnikiem tegorocznego Konkursu Pojazdów Konnych w Lubostroniu był Janek Goc (8,5 lat) z Sarbinowa koło Żnina. Sędziowali: Edward Trzemżalski i Maciej Szews.

2 z 29
XXIII Konkurs Pojazdów Konnych w Lubostroniu poświęcony był...
fot. Joanna Bejma

XXIII Konkurs Pojazdów Konnych w Lubostroniu poświęcony był w tym roku pamięci Stanisława Bociana z Sulinowa, wielokrotnego uczestnika konkursu.

Stanisław Bocian był wybitnym hodowcą koni, wiernym kibicem i promotorem jeździectwa. Podczas minionego konkursu rodzina pana Stanisława ufundowała nagrodę specjalną "Za serce oddane sprawie konia", którą wręczono Jackowi Soborskiemu, prezesowi Kujawsko - Pomorskiego Związku Hodowców Koni w Bydgoszczy.

Sam konkurs - tak jak w latach ubiegłych - obejmował konkurencje pokaz i powożenie. W pierwszej ujrzeliśmy 11 pokazów. Pierwsze miejsce przyznano Tomaszowi Gocowi z Sarbinowa koło Żnina, który zaprezentował powóz z 1926 roku.

W konkurencji powożenie - single, parkour najszybciej i bez zrzutek pokonał Marek Wełnitz z luzakiem Agatą Molendą z Gozdanina - czas: 2:10:74. W tej konkurencji było dziewięć przejazdów w tym jeden poza konkursem.

W konkursie powożenie - pary, najlepiej poradził sobie Rafał Paszyński, luzak Joanna Kretkowska ze Stajni Wielgie z czasem 2:22:93. Tu mieliśmy siedem przejazdów w tym jeden poza konkursem.

Najmłodszym uczestnikiem tegorocznego Konkursu Pojazdów Konnych w Lubostroniu był Janek Goc (8,5 lat) z Sarbinowa koło Żnina. Sędziowali: Edward Trzemżalski i Maciej Szews.

3 z 29
XXIII Konkurs Pojazdów Konnych w Lubostroniu poświęcony był...
fot. Joanna Bejma

XXIII Konkurs Pojazdów Konnych w Lubostroniu poświęcony był w tym roku pamięci Stanisława Bociana z Sulinowa, wielokrotnego uczestnika konkursu.

Stanisław Bocian był wybitnym hodowcą koni, wiernym kibicem i promotorem jeździectwa. Podczas minionego konkursu rodzina pana Stanisława ufundowała nagrodę specjalną "Za serce oddane sprawie konia", którą wręczono Jackowi Soborskiemu, prezesowi Kujawsko - Pomorskiego Związku Hodowców Koni w Bydgoszczy.

Sam konkurs - tak jak w latach ubiegłych - obejmował konkurencje pokaz i powożenie. W pierwszej ujrzeliśmy 11 pokazów. Pierwsze miejsce przyznano Tomaszowi Gocowi z Sarbinowa koło Żnina, który zaprezentował powóz z 1926 roku.

W konkurencji powożenie - single, parkour najszybciej i bez zrzutek pokonał Marek Wełnitz z luzakiem Agatą Molendą z Gozdanina - czas: 2:10:74. W tej konkurencji było dziewięć przejazdów w tym jeden poza konkursem.

W konkursie powożenie - pary, najlepiej poradził sobie Rafał Paszyński, luzak Joanna Kretkowska ze Stajni Wielgie z czasem 2:22:93. Tu mieliśmy siedem przejazdów w tym jeden poza konkursem.

Najmłodszym uczestnikiem tegorocznego Konkursu Pojazdów Konnych w Lubostroniu był Janek Goc (8,5 lat) z Sarbinowa koło Żnina. Sędziowali: Edward Trzemżalski i Maciej Szews.

4 z 29
XXIII Konkurs Pojazdów Konnych w Lubostroniu poświęcony był...
fot. Joanna Bejma

XXIII Konkurs Pojazdów Konnych w Lubostroniu poświęcony był w tym roku pamięci Stanisława Bociana z Sulinowa, wielokrotnego uczestnika konkursu.

Stanisław Bocian był wybitnym hodowcą koni, wiernym kibicem i promotorem jeździectwa. Podczas minionego konkursu rodzina pana Stanisława ufundowała nagrodę specjalną "Za serce oddane sprawie konia", którą wręczono Jackowi Soborskiemu, prezesowi Kujawsko - Pomorskiego Związku Hodowców Koni w Bydgoszczy.

Sam konkurs - tak jak w latach ubiegłych - obejmował konkurencje pokaz i powożenie. W pierwszej ujrzeliśmy 11 pokazów. Pierwsze miejsce przyznano Tomaszowi Gocowi z Sarbinowa koło Żnina, który zaprezentował powóz z 1926 roku.

W konkurencji powożenie - single, parkour najszybciej i bez zrzutek pokonał Marek Wełnitz z luzakiem Agatą Molendą z Gozdanina - czas: 2:10:74. W tej konkurencji było dziewięć przejazdów w tym jeden poza konkursem.

W konkursie powożenie - pary, najlepiej poradził sobie Rafał Paszyński, luzak Joanna Kretkowska ze Stajni Wielgie z czasem 2:22:93. Tu mieliśmy siedem przejazdów w tym jeden poza konkursem.

Najmłodszym uczestnikiem tegorocznego Konkursu Pojazdów Konnych w Lubostroniu był Janek Goc (8,5 lat) z Sarbinowa koło Żnina. Sędziowali: Edward Trzemżalski i Maciej Szews.

Pozostały jeszcze 24 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Zaginęła 17-letnia Marta Pałczyńska. Szukają jej bliscy i bydgoska policja

Zaginęła 17-letnia Marta Pałczyńska. Szukają jej bliscy i bydgoska policja

Zobacz również

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Wypadek na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką, pięć osób poszkodowanych

Wypadek na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką, pięć osób poszkodowanych