Pewnie dlatego, że wędrowali aż z Dalekiego Wschodu, może też z powodu srogiej, polskiej zimy, mędrców przybyło zaledwie dziewięciu. Najpierw zebrali się w górznieńskim kościele parafialnym. W oczekiwaniu na rozpoczęcie mszy św. niektórzy królowie wymierzali sprawiedliwość niesubordynowanym poddanym berłami po głowach. Później przeszli do Domu Kultury na konkurs. Przystępujący do niego w dziewięciu wcieleniach Kacper, Melchior i Baltazar oceniani byli przez czteroosobowe jury pod kątem atrakcyjności i pomysłowości wykonanych strojów oraz talentów wokalnych.
Bajecznie poprzebierane postacie śpiewały kolędy i pastorałki, m.in.: "Pójdźmy wszyscy do stajenki" i "Mędrcy świata". Najlepsi królowie za zajęcie pierwszego miejsca otrzymali po 40 złotych, drugie miejsca wyceniono na 30 złotych, a trzecie - 20 złotych. Oprócz tego były także nagrody rzeczowe, owoce i słodycze.
Organizatorami królewskiej, zimowej imprezy byli: Akcja Katolicka i górznieńska parafia. Wśród sponsorów, oprócz organizatorów znalazła się rada gminy oraz osoby prywatne. W czasie prezentacji okazało się, że w większość królewskich postaci wcieliły się bardzo umiejętnie i przekonywująco dziewczęta. Cóż robić, feminizacja objęła już wyższe funkcje społeczne.
Z berłem w ręku, korona na głowie
Liliana Sobieska

Angeliki Dreślińska jako Melchior.
Zgodnie z wielowiekową tradycją mędrcy świata przybyli do Górzna by pokłonić się Dzieciątku oraz wziąć udział w kolejnej edycji konkursu na "Trzech Króli". W historyczne postacie zacnych wędrowców wcieliły się dzieci i młodzież szkolna.