Uroczystego otwarcia dokonał wojewoda Romuald Kosieniak, który przy okazji zapewnił, że postara się wygospodarować pieniądze na wykończenie przypałacowej oranżerii. Zapewnienia te lubostrońska publiczność przyjęła gromkimi oklaskami.
Dyrektor w stajni?
Zgodnie z tradycją konkurs pojazdów konnych oceniała dwójka dobrze już znanych w Lubostroniu sędziów: Józef Szews i Edward Trzemżalski. Jak zwykle byli dowcipni. Oceniali dobór ubioru zawodników i pasażerów, czystość koni, to czy są zadbane, dobrze odżywione, wreszcie - brałą pod uwagę oryginalność samego powozu.
Edward Trzemżalski przy okazji wygłosił dosyć interesujący wykład o podejściu człowieka do konia - kiedyś i dziś.
- Kiedyś końmi chwalono się na zewnątrz. Świadczyły o statusie majątkowym ich właścicieli - mówił. Jako przykład podał byłych lubostrońskich właścicieli. Przypomniał, że w miejscu, w którym dziś dyrektor pałacu, Andrzej Budziak, ma swoje biuro, przed laty stacjonował główny ogier w stajni.
- Dziś pasjonaci, podobnie jak przed laty, tylko czekają na takie okazje jak lubostroński pokaz, by pochwalić się swoimi końmi i zaprzęgami - kontynuował sędzia.
- Dziś koń stał się przedmiotem zbytku i luksusu. Dawniej koń robił na chłopa, dziś chłop musi robić na konia.
Wyniki
Ostatecznie sędziowie najwyżej ocenili pojazd powożony przez Rafała Rostowskiego z Szubina. Drugie miejsce zajęli ex aequo Ireneusz Ćwik z Górek Zagajnych i Sebastian Jach. Na trzeciej pozycji uplasował się Tomasz Goc ze Żnina. Publiczność najwyżej oceniła Dominikę Jurek ze Żnina i Romana Chmielewskiego z Gniezna.
W popołudniowych zawodach sportowych w powożeniu wystartowało 22 zawodników. Najszybciej i nasprawniej tor przeszkód pokonał Waldemar Polak przed Edwardem Golińskim i Markiem Wojciechowskim.
Czas przybyłym do Lubostronia osobom umilała orkiestra strażacka z Łabiszyna oraz Grupa Strażników Kurhanu ze Złotowa. Następne pokazy za rok.
Z końskim uśmiechem
Dariusz Nawrocki

Lubostrońska publiczność nigdy nie zawodzi organizatorów.
Tysiące miłośników koni, zabytkowych powozów i zaprzęgów pojawiło się przed lubostrońskim pałacem na X Jubileuszowym Konkursie Pojazdów Konnych.