Z Londynu do Chełmna na wernisaż

„Spoglądając na piękno” - wystawę obrazów Mariusza Kałdowskiego będzie można oglądać od 7 grudnia do 10 lutego 2018 roku.
Mariusza Kałdowskiego, syna założyciela Muzeum Ziemi Chełmińskiej, nikomu przedstawiać nie trzeba. Nie po raz pierwszy też miłośnicy sztuki będą mieli okazję podziwiać jego dzieła w rodzinnym mieście.

- To moja trzecia wystawa w Chełmnie - mówi Mariusz Kałdowski. - Pierwsza pt. „Zapisane w pamięci”, ponad 20 lat temu, była rodzajem kart z pamiętnika młodości i dzieciństwa. Ze trzy prace z tej wystawy wisiały w bibliotece miejskiej i tam 80 procent prac było o chełmińskim świecie. Druga wystawa była w 2009 roku, otwarta została podczas koncert u z kwartetem i mistrzem Konstantym Andrzejem Kulką. Wystawiłam wielki 22-metrowy obraz „Cztery pory roku, cztery pory życia”. Zainspirowany był dziełem Vivaldiego.
Obraz zainstalowano w kościele pw. św. Piotra i Pawła.

W Lisewie zmienią się nazwy ulic

- Jeszcze w młodości miałem też wspólną wystawę z Piotrem Badziągiem - wspomina Mariusz Kałdowski. - To było w świetlicy gimnazjum, gdy byliśmy uczniami tej szkoły. Dawne dzieje...

Teraz artysta zaprezentuje prace wybrane z ostatnich lat - ogrody i pejzaże z Anglii i Polski.
- Będzie to rodzaj hołdu do i dla poczucia piękna, który wyniosłem z domu od ojca i z pięknej chełmińskiej krainy - podkreśla artysta. - Tekst do katalogu to wprowadzenie, poszerzenie tematu piękna, a to, co pojawi się na ścianach to wyraz tego, jak interpretuję piękno przyrody i otaczającego świata. A głównie na tym skupiam się w swojej twórczości. Będę na otwarciu wystawy - o g. 18 w sali mieszczańskiej ratusza. Zapraszam.