https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z zawiązanymi oczami

MARYLA RZESZUT Zdjęcia: PIOTR BiLSKI
Prawie 300 osób, głównie najmłodsi mieszkańcy Grudziądza, dzielnie sekundowało jeźdźcom i ekipie TVP 2 realizującej program w strugach deszczu
Prawie 300 osób, głównie najmłodsi mieszkańcy Grudziądza, dzielnie sekundowało jeźdźcom i ekipie TVP 2 realizującej program w strugach deszczu
Ekipa TVP 2 dotarła w piątek do Grudziądza już wczesnym popołudniem i zaczęła nad Wisłą instalować sprzęt. Choć lał deszcz, program "Załóż się" ze ścinaniem arbuzów przez jeźdźców został wieczorem zrealizowany.
Prawie 300 osób, głównie najmłodsi mieszkańcy Grudziądza, dzielnie sekundowało jeźdźcom i ekipie TVP 2 realizującej program w strugach deszczu
Prawie 300 osób, głównie najmłodsi mieszkańcy Grudziądza, dzielnie sekundowało jeźdźcom i ekipie TVP 2 realizującej program w strugach deszczu

Prawie 300 osób, głównie najmłodsi mieszkańcy Grudziądza, dzielnie sekundowało jeźdźcom i ekipie TVP 2 realizującej program w strugach deszczu

Pogoda zawiodła, ale nie grudziądzanie i ekipa TVP 2 wraz z jeźdźcami, którzy w niemal ekstremalnych warunkach stanęli do trudnej konkurencji. Byliśmy tam, by ich dopingować!

Z zawiązanymi oczami

Już po akcji - Andrzej Sitek ( z lewej) oświadczył, że był w stanie ściąć wszystkie arbuzy. Anna Popek dziękowała za i tak znakomity wynik w szalenie
Już po akcji - Andrzej Sitek ( z lewej) oświadczył, że był w stanie ściąć wszystkie arbuzy. Anna Popek dziękowała za i tak znakomity wynik w szalenie trudnych warunkach. Z prawej - Andrzej Skupień.

Już po akcji - Andrzej Sitek ( z lewej) oświadczył, że był w stanie ściąć wszystkie arbuzy. Anna Popek dziękowała za i tak znakomity wynik w szalenie trudnych warunkach. Z prawej - Andrzej Skupień.

O godz. 20.00 miała się rozpocząć konkurencja ścinania szablą 20 arbuzów, umieszczonych na palach. Sztuki tej w dwie minuty podjął się dokonać - z zawiązanymi oczami - Andrzej Sitek na koniu Skowronek. W galopie! Prowadzić go miał Andrzej Skupień, jadący tuż obok na koniu Łatek. Nie mieli odpowiednich warunków do przygotowania się, gdyż z powodu padającego deszczu trawa stała się śliska,a widoczność gorsza. Cięcie arbuzów rozpoczęło się więc z półgodzinnym "poślizgiem".
Koordynatorem zadania był Jerzy Rybiński, fascynujący się końmi od najmłodszych lat. Jego nauczycielem hippiki był jeden z oficerów kawalerii, który ukończył przed wojną grudziądzkie Centrum Wyszkolenia Kawalerii. Jerzy Rybiński zapraszany jest do realizacji filmów z udziałem koni, grał epizod m.in. w "Pianiście". Kierownik produkcji Tomek Gaj dwoił się i troił, aby wszystko "zagrało". Na grząskim gruncie stanęły pale, a na nich zatknięte arbuzy, potężne reflektory rozświetlały tonące w wodzie i mroku błonia, a deszcz ani na chwilę nie przestawał padać...

Prowadzący program "Załóż się" w studiu w Warszawie aktor PiotrSzwedes miał poważne podstawy do obaw, czy zjawi się w taki deszcz na grudziądzkich błoniach co najmniej 100 osób z talizmanami przynoszącymi im szczęście. Bo tylko w takim przypadku, w razie niewykonania przez jeźdźców zadania, Piotr Szwedes uniknąłby jakiejś wymyślnej kary. Drżał więc w studiu, gdy jeźdźcy stanęli na starcie i ruszyli galopem, a Andrzej Sitek niczym przedwojenny kawalerzysta ciął po kolei arbuzy - oprócz dwóch lub trzech... I tak jednak otrzymał od grudziądzan gorące brawa. A Piotr Szwedes odetchnął, gdy Anna Popek zameldowała na antenie, iż stawiło się 116 grudziądzan z talizmanami!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska