Za 50 milionów złotych kredytu finansowane mają być największe inwestycje w Grudziądzu

www.pomorska.pl/grudziadz

Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz

Z udziałem pieniędzy pożyczonych z EBI realizowane mają być: rewitalizacja obszarów poprzemysłowych nad Wisłą, odnowa grudziądzkiej Starówki, modernizacja sieci tramwajowej oraz przebudowa ulicy Hallera.

Inwestycje te mają być współfinansowane z pieniędzy unijnych. Miasto potrzebuje jednak środków na wymagany "wkład własny". Aby je zdobyć, już w czerwcu radni zgodzili się na wyemitowanie obligacji miejskich. Przypomnijmy, że w obecnym i przyszłym roku, samorząd Grudziądza ma łącznie zaciągnąć w formie obligacji dług publiczny w wysokości 48 milionów złotych.

Pieniądze w ratach

Teraz jednak włodarze naszego miasta chcą pieniądze na strategiczne inwestycje pozyskać nie z obligacji, ale z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Miasto chce z EBI pożyczyć 50 milionów złotych. Połowa tej kwoty ma być wykorzystana już w nadchodzącym, 2010 roku. W następnych dwóch latach samorząd korzystałby z transz kredytu w wysokości 12 milionów złotych każda. Natomiast w 2013 roku miasto otrzymałoby z Europejskiego Banku Inwestycyjnego ostatni milion złotych.

Kredyt ma być korzystny

- Miasto konsekwentnie poszukuje kredytów pochodzących z najtańszych dostępnych na rynku źródeł finansowania. Do takich źródeł zaliczane są międzynarodowe instytucje finansowe, w tym Europejski Bank Inwestycyjny - uzasadniają prezydent Robert Malinowski oraz skarbnik miasta Mariusz Szczubiał. Projekt uchwały pozwalającej zaciągnąć nowy kredyt przedstawili pod dyskusję grudziądzkim radnym.
Europejski Bank Inwestycyjny mógłby pożyczyć nam pieniądze nawet na 20 lat. A spłacanie długu miasto mogłoby rozpocząć dopiero po 5-letnim okresie karencji od zaciągnięcia pożyczki.

Taka oferta nie przekonuje jednak radnych opozycji. - To pogłębi tylko zadłużenie miasta! - alarmuje Łukasz Mizera, radny niezależny. - Miasto będzie spłacało kredyt zaciągnięty na wyposażenie szpitala, a to ponad 70 mln zł. Obligacje mają zostać wyemintowane za prawie 50 mln zł. I teraz dojdzie jeszcze ten kredyt w EBI o wartości 50 mln zł. Takie zadłużenie będzie bardzo niebezpieczne dla finansów miasta!
W opinii prezydenta i skarbnika poziom zadłużenia miasta będzie wciąż bezpieczny.

O tym, czy miasto zaciągnie kredyt z EBI radni zdecydować mają jeszcze w tym tygodniu.