https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Za kilka dni rozpocznie się długo oczekiwany remont alei Królowej Jadwigi

(łd)
archiwum
Wyłączony z ruchu odcinek drogi łączącej Południe z osiedlem Kazimierza Wielkiego od kilku miesięcy spędza sen z powiek nie tylko włocławianom, ale też kierowcom jadącym na przykład z Brześcia Kujawskiego w kierunku Łodzi i Płocka.

pomorska.pl/wloclawek

Więcej informacji z Włocławka znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/wloclawek

I choć zwężenie tej dwupasmowej drogi jest szczególnie uciążliwe w godzinach szczytu, to sam fakt z pewnością nie przynosi Włocławkowi chluby. - To co się tam dzieje, woła o pomstę do nieba - mówi Henryk Ziółkowski, mieszkaniec Południa, który codziennie jeździ samochodem aleją. - Kiedyś słyszałem z ust poprzedniego prezydenta, że jest to największa inwestycja drogowa minionych dwudziestu lat we Włocławku. Teraz jednak widać, że to chyba największa klapa tego dwudziestolecia.

W dwa lata po otwarciu drogi w 2005 r., pojawiły się pierwsze problemy m.in. oznaki nieprawidłowego wykonania konstrukcji, głównie szczeliny i pęknięcia, przez które wycieka woda. W zeszłym roku zapadła się część jezdni alei, która została odgrodzona barierkami.

Są jednak szanse, że do końca kwietnia ten drogowy koszmar się zakończy. 8 marca rozpoczęły się przygotowania do remontu uszkodzonego odcinka, prowadzone przez warszawski "Mostostal". Przeprowadzono już badania geotechniczne, przygotowano też odpowiednią dokumentację. 6 kwietnia, we wtorek od godz. 7.00 na tym odcinku będzie obowiązywała nowa organizacja ruchu, rozpoczną się główne prace remontowe. Roboty mają zakończyć się do końca miesiąca.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Winny
Co ztego ze gwarancja na most na 15 lat jak rdza wyszla z pod farby po miesiacu. Jestem ciekaw kto zaimie sie tym problemem bo Palucki nie ma ochoty.
M
MARCEL
Mam nadzieję, ze Skrzypek z Mazierskim- wtedy władający miastem- wezmą łopaty i dodartkowo poniosą koszty tego remontu! W końcu to oni nie dopilnowali wykonawcy a ponadto podpisali gwarancję na rok! Dla porównania gwarancja na most wnosi 15 lat! To chyba jest różnica!
P
Persona non grata
Rozumiem, że jest to naprawa gwarancyjna.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska