Policjanci zatrzymali 34-latka, który uśmiercił kota rzucając nim o ścianę. Gdy zaalarmowani policjanci udali się na miejsce zdarzenia ustalili, że 34-letni mężczyzna zdenerwował się, gdy zobaczył na twarzy syna ślady podrapania. Ponieważ obwiniał za to trzymanego w domu kota, wyładował złość na zwierzęciu - rzucił nim o ścianę. Zwierzę nie przeżyło uderzenia.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Policjanci znaleźli martwego kota w pobliskim śmietniku i przekazali weterynarzowi do dalszych badań. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego śledczy postawili mężczyźnie zarzut dotyczący zabicia kota, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności. W piątek, 19 stycznia, mundurowi doprowadzili zatrzymanego do prokuratury, wnioskując o oddanie go pod dozór policji. Prokurator przychylił się do wniosku.
Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju [18.01.2018]