https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zabił kota, bo zwierzak niespodziewanie go zbudził

(bart)
Archiwum GP
Nawet dwa lata więzienia grożą świecianinowi, który z trzeciego piętra wyrzucił kota przez okno.

Choć do zdarzenia doszło w Świeciu w miniony wtorek, dopiero we środę policjantom udało się porozmawiać z 48-latkiem, który w tak bestialski sposób pozbawił życia swojego kota. W chwili zatrzymania mężczyzna miał 3,2 promila alkoholu. Przed przesłuchaniem, dochodził do siebie w areszcie.

Czytaj: Martwe, zaniedbane i wygłodzone konie. Rolnik z okolic Nakła znęcał się nad zwierzętami

O tym, że kot został wyrzucony z okna na trzecim piętrze, policję powiadomili sąsiedzi. Była godzina 20, gdy ktoś zauważył zwierzaka upadającego na beton. Gdyby spadł na trawę, być może przeżyłby upadek, ale w kontakcie z twardą nawierzchnią nie miał szans wyjść z tego cało. Mężczyzna nie krył zdziwienia, gdy do jego drzwi zapukali policjanci i powiadomili o tym, że ktoś widział, co zrobił kilka minut wcześniej. Jeszcze bardziej się zdziwił, gdy dotarło do niego, że nocy z wtorku na środę nie spędzi w swoim łóżku. Sprawca nie chciał mówić, co zrobił kot, że spotkał go tak okrutny los.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, przyczyną wściekłości 48-latka miało być to, że kot niespodziewanie na niego wskoczył w momencie, gdy ten uciął sobie drzemkę. Niewiele myśląc, chwycił go za grzbiet i cisnął nim przez okno.

- Podejrzanemu postawiono zarzut złamania art. 35 ustawy o ochronie zwierząt - wyjaśnia st. asp. Maciej Rakowicz, oficer prasowy KPP w Świeciu. - Grozi mu grzywna lub nawet kara dwóch lat pozbawienia wolności.

Czytaj: Powiesił psa na drzewie i bił. Zwierzę konało w męczarniach

Chociaż w podobnych sprawach sądy niezwykle rzadko sięgają po najsurowszy wymiar kary, znane są sprawy, w których zapadły wyroki pozbawienia wolności. Jedno z takich postanowień wydał w 2009 roku sędzia Sądu Rejonowego w Świeciu. Na sześć miesięcy bezwzględnego więzienia i wniesienie 120 zł opłaty sądowej został skazany Czesław M. z Lniana. On również uśmiercił swojego kota. O tym, co się stało w jednej z zagród, powiadomił policję sąsiad, który był świadkiem okrutnego zajścia. Twierdził, że widział, jak mężczyzna próbuje ukręcić kotu głowę.

47- latek tłumaczył się policji, że nie jest aż tak okrutny. Przyznał się do zabicia kota, ale siekierą. Nie potrafił udzielić sensownej odpowiedzi, dlaczego to zrobił.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Klaudyna

co za skurw.yn zeby kotka z 3 pietra rzucić. powinno go to spotkac co tego kotka pijak jeden totalna patologia.

e
elka

Oj mama, mama. Nie chciałabym takiej mamy jak ty. Mam nadzieję że nie jesteś mamą i nie masz żadnego zwierzaka w domu.

x
xxx

Co za deb***. Ludzie serio mają nasrane we łbach. A Ty "mama" sama spadaj do piwnicy. Kot to pożyteczne zwierze, a kejter tylko linieje i śmierdzi.

m
miak
W dniu 22.08.2013 o 22:17, Komenda Policji Świecie napisał:

Już jedziemy do ciebie ze świeżym chlebkiem.

z czarnym chlebkiem, z czarną kawą 

G
Gość

Mama, ty durniu.

S
SANDIEGO

       ...Chociaż w podobnych sprawach sądy niezwykle rzadko sięgają po najsurowszy wymiar kary, znane są sprawy, w których zapadły wyroki pozbawienia wolności...

 

      A dlaczego sądy niezwykle rzadko sięgają po najsurowszy  wymiar kary ? O już wiem. Bo przecież POlska to cywilizowany kraj. Tak mi się przynajmniej wydawało...

R
Rico

Powinien, też "wypaść" z trzeciego piętra!!!

S
SANDIEGO
W dniu 22.08.2013 o 21:31, hycel napisał:

pieski i kotki przerabiam na pyszny smalec !! palce lizać!! niebo w gębie!!

 

           Ktoś mi kiedyś powiedział, że durniów na tym świecie nie brakuje (mówił to o osobie, która napisała podobny komentarz do Twojego). Ja od siebie dodam, że zawód hycla ma przyszłość.

K
Komenda Policji Świecie

Już jedziemy do ciebie ze świeżym chlebkiem.

h
hycel

pieski i kotki przerabiam na pyszny smalec !! palce lizać!! niebo w gębie!!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska