
Tomek miał trzy latka gdy został skatowany na śmierć przez konkubenta matki.
Więcej informacji w podpisach kolejnych zdjęć >>>
.

Radosławowi M. za zabójstwo Tomusia sąd wymierzył karę 25 lat pozbawienia wolności. Na poczet kary zaliczył już czas przebywania w tymczasowym areszcie, czyli 3,5 roku.
Przypomnijmy, że za zabójstwo najwyższa kara to dożywocie.

Ponadto sąd uznał też Radosława M. winnego przemocy fizycznej i psychicznej wobec kilkorga rodzeństwa Tomusia i zasądził zakaz kontaktowania się z nimi i zbliżania na odległość nie mniejszą niż 50 metrów przez 10 lat.
Nadto M. ma na ich rzecz zapłacić po 1,5 tys. zł (dla każdego) z tytułu częściowego zadośćuczynienia za doznane krzywdy

Jakich czynów wobec trzyletniego Tomusia dopuścił się Radosław M.?