Kilkudziesięciu zmarzniętych miłośników kolei przez półtorej godziny czekało na powrót zabytkowej lokomotywy, która przez półtorej godziny miała stać na stacji Bydgoszcz - Wschód i ukazywać swoje wdzięki.
Tak się nie stało, lokomotywa przyjechała i po chwili została odstawiona na boczny tor. Nie zraziło to jednak bydgoszczan. Ko - Piernik w końcu wjechał na peron, by po kilku minutach ruszyć w powrotną drogę do Torunia.
Ko-Piernik to pociąg ciagniety przez zabytkowy parowóz Ol49, który był zbudowany w zakładach w Chrzanowie. W sumie w latach 1951-1954 wyprodukowano 116 egzemplarzy tego modelu - 112 jeździło po polskich szynach, a cztery zostały wyeksportowane do.... Korei Północnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!