Społeczny Komitet Rekonstrukcji Zachodniej Pierzei Starego Rynku w Bydgoszczy przedstawił w środę memoriał w sprawie. "Z całego serca prosimy wszystkich, którzy prawdziwie kochają Bydgoszcz, Polskę i Kościół Chrystusowy o poparcie idei odbudowy w historycznym kształcie pierzei Starego Rynku wraz z kościołem" - piszą bydgoscy intelektualiści, choć nie do końca (bydgoscy, nie intelektualiści), bo na liście osób, które się pod memoriałem podpisały znajduje się Ryszard Czarnecki, eurodeputowany, który, jeśliby nie liczyć faktu zrzucenia go nad Brdę przed wyborami, z naszym miastem ma niewiele wspólnego. Ale są też znane nazwiska: Andrzej Walkowiak, Stefan Pastuszewski, Kosma Złotowski.
- Nasz memoriał to "bydgoski krzyk sumienia". Nie jest skierowany przeciwko nikomu. Po prostu chcemy się wypowiedzieć, zwrócić uwagę na to, że Bydgoszcz bez pierzei będzie miastem "przetrąconym". Utraci swoją tożsamość. Wszystkie miasta odbudowują starówki w historycznym kształcie. My jednak nie mamy szczęścia do decydentów. Prosimy władze, żeby też nas wysłuchały. Prezydent podejmie decyzję, w którą nie będziemy mogli ingerować, ale przypominamy, że weźmie też wielką odpowiedzialność - mówi dr Andrzej Bogucki, jeden z inicjatorów akcji, historyk.
Zdaniem komitetu o odbudowanie pierzei, choć nie dosłownie, apelował także Jan Paweł II podczas swojej pielgrzymki do Bydgoszczy dziesięć lat temu. - W homilii papież polecił dokumentowanie śladów męczeństwa - tłumaczy Andrzej Adamski, zaangażowany w prace grupy pasjonatów historii i tradycji.
Przypomnijmy, że miasto ogłosiło konkurs na wizję zachodniej pierzei, na który wpłynęły prace najlepszych architektów z całej Polski.