Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zachowajmy zdrowie i sprawność, mimo upływu lat

KAMILA MRÓZ, [email protected], tel. 56 61 999 16
Danuta Trombala i Urszula Górska na tle stoiska sekcji plastycznej Uniwersytetu Trzeciego Wieku
Danuta Trombala i Urszula Górska na tle stoiska sekcji plastycznej Uniwersytetu Trzeciego Wieku Tytus Szabelski
Dietetyk odpowiadał na pytania dotyczące prawidłowego odżywiania, psycholog wyjaśniał, jak komunikować się z osobą chorującą na zaniki pamięci. W Toruniu Piknik Zdrowotny Seni cieszył się zainteresowaniem seniorów

Pasja niejedno ma imię

- Jestem na emeryturze, więc zapisałam się na Uniwersytet III Wieku. Przecież nie będę tylko siedział przed telewizorem! - mówi Stanisław Celiński. Spotkaliśmy go właśnie na Pikniku Zdrowotnym Seni.

Takich osób, jak pan Stanisław na toruńskiej Starówce było we wtorek więcej. Zainteresowani nowymi propozycjami, ciekawi, aktywni. Głównie ludzie starsi. - Z kijkami chodzę regularnie. Dwa - trzy razy w tygodniu, godzinę, półtorej - mówi mężczyzna.

Jak to się zaczęło? Pan Celiński jest słuchaczem toruńskiego Uniwersytetu III Wieku. To tam połknął bakcyla nordic walking. - Teraz lepiej się czuję - zapewnia.

Zresztą, równie chętnie bierze udział w wykładach i różnych wydarzeniach kulturalnych.

O tym, że w wieku dojrzałym zaczyna się drugie życie przekonywała nas także Gizela Czyż, która zajmuje się zdobieniem kalki technicznej. Robi z niej cudne kartki okolicznościowe.
- Byłam nauczycielką - opowiada - a po przejściu na emeryturę zajęłam się swoją pasją.

I to nie jedną! Pani Gizela także gra w brydża, na dodatek w internecie, z ludźmi z całego świata. Do tego potrzebuje dobrej znajomości angielskiego, więc uczy się także tego języka. Poza tym ma pasiekę, nie zapominając oczywiście o mężu, dzieciach i wnukach, którym czas poświęca bardzo chętnie.

Mamy dużo do nadrobienia, by seniorom żyło się lepiej

Symulatory starości

A to właśnie pasja może sprawić, że mimo wieku zachowamy sprawność.

Przypominali o tym organizatorzy wczorajszej imprezy.

Piknik Zdrowotny Seni przygotowały Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych, a także Stowarzyszenie "Dom Pod Słońcem".

Pielęgniarki ze Szpitala Specjalistycznego Matopat mierzyły chętnym ciśnienie i cukier. - U mnie było kilkadziesiąt osób i powiem, że tylko nieliczni nie mieli cukru w normie - chwaliła torunian siostra Daniela.

Dietetyk odpowiadał na pytania dotyczące zdrowego odżywiania, a psycholog wyjaśniał, jak komunikować się z osobą chorującą na zaniki pamięci. Można też było nauczyć się prostych ćwiczeń, które pozwolą zachować sprawność.

Wszystko po to, by starość "dokuczała" jak najmniej. Bo z biegiem lat fizycznie czujemy się gorzej. Mogli się o tym przekonać Krzysztof i Hanna, którzy zdecydowali się ubrać symulatory starości. Okazało się, że proste z pozoru czynności sprawiały im wiele trudu.

Imprezie patronowała "Gazeta Pomorska".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska