Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żacy oburzeni ofertą Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej

(ea)
sxc
- Uczelnia traktuje nas niepoważnie - skarżą się bydgoscy studenci filologii angielskiej AHE w Łodzi. Szkoła każe im uczyć się przez internet i płacić wyższe czesne.

Zobacz

Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

- To, co dzieje się na naszej uczelni, to czysta kpina - napisali studenci filologii angielskiej studiów magisterskich uzupełniających na AHE w Bydgoszczy. - Szkoła od lipca uspokaja nas, że wszystko jest w porządku. Mówiono nam tak nawet wówczas, gdy została zamknięta informatyka i zarządzanie na AHE.
Jak piszą studenci, w październiku odbył się tylko jeden zjazd. Musieli jednak zapłacić miesięczne czesne - 505 zł. - Ostatni zjazd został odwołany ze względu na "reorganizację struktur uczelni" - opowiadają żacy. - Zaproszono nas za to na spotkanie z władzami uczelni. Dowiedzieliśmy się, że mamy uczyć się przez internet, a na dwa zjazdy będziemy musieli wybrać się do Łodzi, oczywiście na własny koszt. I tak mają wyglądać nasze studia? W dodatku w ubiegłym roku za miesiąc nauki płaciliśmy 380 zł, więc teraz jest to dużo więcej. Uczelnia nie zgodziła się na rozwiązanie z nami umów za porozumieniem stron. Wczoraj dowiedzieliśmy się, że zajęcia będą dalej się odbywały. Uczelnia nie chce jednak powiedzieć, jak wygląda sytuacja, a my boimy się, że zostaniemy na lodzie.

Rzecznik AHE w Łodzi Aleksandra Mysiakowska twierdzi natomiast, że studenci studiów II stopnia od kilku miesięcy wiedzieli o konieczności kształcenia przez internet. Tłumaczy, że żacy będą mogli korzystać z biblioteki cyfrowej, podręczników, zbiorów zadań i multimedialnych ćwiczeń. Podkreśla, że ta forma kształcenia jest zgodna z prawem.

Tymczasem do 20 listopada uczelnia powinna wdrożyć wszystkie zalecenia wskazane przez ministerstwo nauki po przeprowadzonej kontroli. W sumie punktów jest 17. Akademia ma m.in. przestać prowadzić zajęcia w punktach rekrutacyjnych. Dorota Dziuba, asystentka rzecznika prasowego ministerstwa nauki uspokaja jednak, że jeśli uczelnia nie zastosuje się do tych wymagań, nie zostanie zamknięta 20 listopada. Resort prowadzi bowiem postępowanie w sprawie cofnięcia pozwolenia na utworzenie AHE oraz nakaz jej likwidacji.

- Kontrola jest jednym z elementów postępowania dowodowego w tej sprawie i jej wyniki mogą wpłynąć na decyzję ministra, ale w żadnym stopniu jej nie determinują - zastrzega Dorota Dziuba.
AHE twierdzi, że wdraża zalecenia już od dawna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska