Kim jest Artur Bartoszewicz? Sylwetka ekonomisty i kandydata na prezydenta

Artur Bartoszewicz urodził się w styczniu 1974 roku w Suwałkach. Według strony Państwowej Komisji Wyborczej obecnie mieszka w Warszawie. Jest żonaty, ma córkę, a także syna, który reprezentował go w debacie sztabów 5 maja w telewizji Polsat.

Ukończył międzynarodowe stosunki gospodarcze oraz studia podyplomowe z zakresu public relations na Uniwersytecie Gdańskim, a potem studia doktoranckie w Kolegium Analiz Ekonomicznych Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. W 2012 roku uzyskał tytuł doktora nauk ekonomicznych.

Obecnie jest wykładowcą SGH, jest tam adiunktem w Zakładzie Badań nad Wzrostem Gospodarczym. Prowadził działalność akademicką także na innych uczelniach, między innymi na Akademii Leona Koźmińskiego, w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego czy na Uniwersytecie Warszawskim.

Do startu w wyborach prezydenckich 2025 nie był on znany z działalności politycznej. Był za to ekspertem i doradcą wielu podmiotów. Przygotowywał raporty i ekspertyzy dla ministerstw (między innymi Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju), organizacji (na przykład PKPP Lewiatan) czy publicznych instytucji, takich jak Polska Agencja Rozwoju i Przedsiębiorczości.

Program Artura Bartoszewicza określony został jako „trzy siódemki”:

• Stop upartyjnianiu państwa

• Gospodarka i demografia gwarantem bezpieczeństwa

• Polacy Wielkim i Dumnym Narodem

W swoich postulatach Bartoszewicz odwołuje się do idei demokracji bezpośredniej czy weta obywatelskiego. Jednocześnie wzywa między innymi do rozszerzenia prawa do posiadania broni czy też do wzmacniania postaw patriotycznych, poprzez na przykład składanie przez dzieci i młodzież od 3 do 18 roku życia codziennej przysięgi wierności fladze i godłu polski oraz śpiewanie hymnu przed zajęciami w szkołach. Zaproponował także zmianę hymnu narodowego na „Rotę”.

Zaproponował także 700 zł na usługi kosmetyczne dla kobiet przy jednoczesnym zapewnieniu analogicznej kwoty mężczyznom na na przykład strzelnicę czy siłownię.

W kwestii polityki zagranicznej przyznał – w rozmowie ze znanym z prorosyjskich poglądów Leszkiem Sykulskim – że uważa Ukrainę za większe zagrożenie od Rosji.

Komitet poparcia Artura Bartoszewicza jest szeroki i składa się z bardzo różnych osób, w tym postaci wzbudzających kontrowersje. Są tam między innymi znana z antyklerykalizmu ale również – jak podał portal Oko.press - z udziału w prorosyjskich wydarzeniach prof. Maria Szyszkowska, przewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej „Solidarności” Dominik Kolorz, ale także antyszczepionkowiec i popularyzator „alternatywnej medycyny” Jerzy Zięba, czy też popularny zwłaszcza w latach 90. muzyk Robert Chojnacki.

Jest tam także na przykład Mariusz Świder, absolwent moskiewskiej uczelni MGIMO (Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych Ministerstwa Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej), który w 2023 roku (także w wywiadzie z Leszkiem Sykulskim) powiedział, że „zazdrości Rosjanom Władimira Putina”.

Podobne poglądy wyraża prof. Julian Korab-Karpowicz, filozof z Uniwersytetu Opolskiego, współpracujący między innymi z Grzegorzem Braunem. Był inicjatorem „Oświadczenia na temat pokoju na Ukrainie”, w którym o toczącą się wojnę obwiniono Kijów oraz Zachód.

Poparcia udzielił mu także znany ekonomista prof. Witold Modzelewski, który określił go mianem „wybitnego”.

W sondażach poparcie Artura Bartoszewicza oscyluje w okolicach 1 procenta, w niektórych nie pojawia się w ogóle.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!