https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zaczęło się od kradzieży silnika, a skończyło na narkotykach

pio
Policja (archiwum)
Podczas przeszukiwania mieszkania złodzieja okazało się, że oprócz kradzionego sprzętu 21-latek ma także marihuanę. Jego kolega też ma kłopoty.

Sprawa zaczęła się od zawiadomienia odnośnie kradzieży silnika samochodowego. Pokrzywdzony mechanik silników opowiadał, że kilka dni wcześniej jego pracownik zaoferował mu do sprzedaży silnik i głowicę.

Mechanik zauważył na sprzęcie cechy przeróbki. Pokrzywdzony poznał, że silnik pochodzi z jego warsztatu. Przyjął go do naprawy parę tygodni wcześniej, ale miał inne pilne zlecenia, więc odłożył jego naprawę na później.

Przeczytaj również: Nie żyje 21-letni student. Zmarł, bo przedawkował dopalacze?

Policjanci ustalili, że pracownik to 21-latek, który jeździ bmw i obecnie może znajdować się w Chromowoli. W samochodzie przebywał 21-latek z kolegą. W trakcie przeszukania samochodu policjanci znaleźli 0,87 gramów suszu roślinnego. To była marihuana. Funkcjonariusze przeszukali dom 21-latka. Znaleźli skradziony silnik. Kolejne przeszukanie odbyło się w domu kolegi młodzieńca. Tam policjanci znaleźli jeszcze 1,31 grama marihuany i 0,22 grama amfetaminy.

Młodzi mężczyźni zostali zatrzymani. Noc spędzili w areszcie, usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków, a 21-latek - jeszcze zarzuty kradzieży silnika.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Tak jak resztę patologii zaraz zobaczymy na ulicach. Dlaczego policja nie wpadnie do miejscowych dilerów tylko dzieje się to z przypadku?

G
Gość

Złodziej solidnie zasłużył na tytuł DEBIL ROKU W ALEKSANDROWIE

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska