2 z 2
Poprzednie
Przejdź na shownews.pl
Zaginął plecak. A z nim aparat słuchowy
Dwa dni temu Rozalia razem z mamą jechała autobusem miejskim z Błonia na osiedle Tatrzańskie. Był tłok. Gdy wysiadły na przystanku przy Centrum Onkologii parę minut po godz. 10 rano okazało się, że w środku został jej plecak.