Zwrot w sprawie nastąpił w tym tygodniu. Najpierw w Kłodzku koło ul. Kasztanowej znaleziono zwłoki. Były one zawinięte w dywan. – Wszystko wskazuje na to, że to zwłoki poszukiwanego. Jednak pewność będziemy mieli dopiero po przeprowadzeniu szczegółowych badań, ponieważ ciało było w stanie rozkładu – relacjonuje Jan Sałacki, prokurator rejonowy w Kłodzku.
Dodaje, że zwłoki były ukryte w miejscu niedostępnym i zakrzaczonym. Miejsce to ustaliła policja w wyniku działań operacyjnych. Zatrzymano też podejrzane osoby. Są one policji znane i wcześniej notowane. Mężczyzna, który ma najpoważniejsze zarzuty – czyli pobicia ze skutkiem śmiertelnym - nie przyznaje się do winy.
- Za wcześnie więc, by mówić o ewentualnych motywach i okolicznościach tego zdarzenia – podkreśla prok. Sałacki.