Zagrają na Pasterce

     Rekonstrukcja organów zaczęła się pod koniec marca. Wtedy to do toruńskiej świątyni pw. św. Ducha trafiły pierwsze elementy wybudowanego w Niemczech, a przeznaczonego pierwotnie do leszczyńskiego kościoła instrumentu. W Lesznie okazało się, że instrument jest za duży dla tamtejszej świątyni i po kilku latach leżenia w skrzyniach organy trafiły do toruńskiego kościoła Św. Ducha. Tu organów nie było od czerwca 1989 roku, kiedy wnętrze kościoła zniszczył pożar.
     Na początku na chórze kościoła ojców Jezuitów trwały prace konstrukcyjne - powstał szkielet, na którym stopniowo montowano ponad pięć tysięcy piszczałek. Jesienią można było już posłuchać pierwszych dźwięków, ale na pierwszy prawdziwy organowy koncert trzeba było poczekać aż do Pasterki.
     Punktualnie o północy za kontuarem organów zasiądzie brat Michał Klepacki, organmistrz u toruńskich zakonników. I chociaż przez ostatnie dni strojenie organów zabierało mu większą część dnia - prace trwały nawet do czwartej nad ranem, to przyznaje się, że już nie może się doczekać chwili, gdy w wypełnionym wiernymi kościele zagra kolędy na rozpoczęcie Pasterki. _
     _Pasterka rozpocznie cykl koncertów, na których zbierane będą datki na dalszą budowę organów. Jako pierwsi Jezuitów wesprą muzycy Toruńskiej Orkiestry Kameralnej, którzy 29 grudnia pod dyrekcją Romana Gruczy wykonają kolędy z różnych stron świata. Zebrane pieniądze przeznaczone będą na budowę "szafy" organowej.