Przypomnijmy, 8 września po wielu zapowiedziach, w Bydgoszczy zaczęły obowiązywać zmiany w organizacji ruchu w obrębie Starego Rynku. Na parę dni przed wprowadzeniem ograniczeń głos w sprawie zabrał biskup diecezji bydgoskiej Jan Tyrawa.
Zakaz ruchu narusza wolność?
W liście skierowanym do prezydenta Rafała Bruskiego napisał m.in., że jego zdaniem nowa organizacja ruchu oznacza „poważne utrudnienia uczestnictwa w liturgii niedzielnej eucharystii, chrztu św., małżeństwa, mszy św. pogrzebowej, w liturgii podczas uroczystości religijno-patriotycznych (...)”. Wyraził też obawę, w jaki sposób do kurii będą się teraz dostawali jej pracownicy i interesanci, na końcu napisał zaś, że jego zdaniem zakaz ruchu przy farze „narusza wolność Kościoła”.
Prezydent Bruski pozostał jednak nieugięty. W długim liście napisał biskupowi: „Po wnikliwym zapoznaniu się z wystąpieniem księdza biskupa (...) podtrzymuję podjętą decyzję, która podyktowana jest wyłącznie spełnieniem oczekiwań mieszkańców Bydgoszczy postulujących ograniczenie ruchu kołowego w obszarze Starego Miasta”. Dodał też, że wierzy, iż „nowa organizacja ruchu nie zachwieje fundamentami Kościoła”.
Nie przejdziesz, nie przejedziesz... Tak parkują "mistrzowie...
Wojewoda do prezydenta
Po stronie hierarchy stanął Jarosław Wenderlich, przewodniczący klubu radnych PiS. W piśmie do przewodniczącej Rady Miasta wyraził opinię, że „taka decyzja [zmiana org. ruchu - przyp. red.] była nieprzemyślana, wysoce kontrowersyjna i wymaga korekty”.
Niedługo później, powołując się na art. 10 ust. 10 ustawy Prawo o ruchu drogowym („Organy sprawujące nadzór nad zarządzaniem ruchem na drogach mogą nakazać zmianę organizacji ruchu ze względu na ważny interes ogólnospołeczny lub konieczność zapewnienia ruchu tranzytowego”) poprosił, by sprawą zajął się wojewoda.
Czytaj więcej: Afera o dojazd do fary się nie kończy. Radny PiS chce, by interweniował wojewoda
Ten za pośrednictwem swojego przedstawiciela, dyrektora wydziału infrastruktury i rolnictwa Zygmunta Borkowskiego, wystąpił do prezydenta Bydgoszczy o dostęp do dokumentacji „niezbędnej do rozpoznania sprawy”, czyli do zatwierdzonego projektu zmiany organizacji ruchu dla dróg zlokalizowanych w rejonie Starego Rynku, objętych zmienioną organizacją ruchu; kopii zawiadomienia jednostki wprowadzającej zmienioną zatwierdzoną organizację ruchu o terminie jej wprowadzenia; przedstawienie uzasadnienia do wprowadzenia ograniczonego obszaru dla ruchu pojazdów, w tym w szczególności braku możliwości dojazdu do Katedry św. Marcina i Mikołaja uczestnikom nabożeństw oraz do Kurii Diecezjalnej.
2 października do prezydenta Bruskiego trafiło kolejne pismo, tym razem ponaglające. Jarosław Wenderlich komentuje. - Wynika z niego, iż prezydent Bydgoszczy wciąż nie przekazał wojewodzie wymaganej dokumentacji.
„Utrudnianie wojewodzie sprawowania nadzoru”
Autorem pisma jest ponownie dyrektor Borkowski. Wzywa w nim do jak najszybszego udostępnienia rzeczonej dokumentacji i ostrzega: - Nieprzekazanie przedmiotowej dokumentacji przez organ zarządzający ruchem traktowane będzie jako utrudnianie wojewodzie sprawowania nadzoru nad zarządzaniem ruchem, określonego w przepisach prawa.
O komentarz poprosiliśmy w ratuszu. Był krótki. - Trwa wymiana pism w tej sprawie - powiedziała Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta.
Bydgoszcz w 3D na Google Maps i Google Earth [zdjęcia]
POLECAMY:
Piłsudski - recenzja filmu [Spod Ekranu]
