Najprawdopodobniej nie dostali zgody na opuszczenie lotniska w Chicago.
Zakopower leciał na wielki koncert dla amerykańskiej Polonii.
Po opuszczeniu samolotu Lufthansy , z nieznanych przyczyn zostali cofnięci z powrotem do kraju przez oficerów imigracyjnych. Zostali oni przez oficerów imigration potraktowani bardzo ordynarnie. - Na jakiekolwiek próby tłumaczenia słyszeli głośne "shut up", grożono im też odstawieniem do więzienia imigracyjnego.
Miesiąc temu odmówiono w Polsce wiz muzykom z zespołu Lombard, Sztywny Pal Azji i Sidney Polak, którzy mieli przyjechać na polonijny festiwal "taste of Polonia" - czytamy w "Tygodniku Podhalańskim"
(wit)