Takich wniosków wpływa najwięcej. Jednak tylko 30 procent jest rozpatrywanych pozytywnie.
Oile o ulgę ma prawo wystąpić każdy, liczyć na nią mogą wyłącznie ci, którzy są w najtrudniejszej sytuacji finansowej i nic nie wskazuje na jej poprawę. Wtedy, gdy zapłata podatku zagraża egzystencji rodziny. Jeżeli kłopoty finansowe wynikają z utraty pracy lub ciężkiej choroby.
- Urząd skarbowy podarował mi niecałe 6 tys. zł zaległych podatków razem z odsetkami - wspomina anonimowo była właścicielka jednoosobowej firmy usługowej w powiecie bydgoskim.
Rekord: ponad 60 tys. zł
- Niestety, nie uratowało to mojego biznesu, bo pogrążył go kryzys. O tyle dobrze, że długi się za mną nie ciągną. Nie mam pracy. Wcześniej przeszłam życiową tragedię - dodaje nasza rozmówczyni.
W wykazie Dziennika Urzędowego Województwa Kujawsko-Pomorskiego znajduje się lista 33 podatników z naszego regionu (firm oraz osób fizycznych), którym urzędy skarbowe, w czasie od stycznia do września tego roku, umorzyły zaległości podatkowe: łącznie na kwotę ponad 1 mln zł.
Najwięcej fiskus podarował spółce Pohlen-Dach Polska we Włocławku - przeszło 60 tys. zł. Jednak firma ogłosiła upadłość. Nie można się do niej dodzwonić. Inny przykład to Zakłady Elektroniczne Spółdzielnia Inwalidów w Nowem. Urząd skarbowy umorzył jej ponad 53 tys. zł zaległości podatkowych z odsetkami i opłatą prolongacyjną. Spółdzielnia też upadła, dziś w tym miejscu mieści się inna firma.
Próbowaliśmy jeszcze dodzwonić się do kilku innych firm z wykazu. Jednak po sygnale można było odnieść wrażenie, że również nie istnieją.
Czyżby więc szansę na umorzenie miały wyłącznie te, które i tak są niewypłacalne? Nasze podejrzenia częściowo potwierdza artykuł 67 Ordynacji podatkowej. Według prawa można umorzyć zaległość podatkową z urzędu, jeżeli zachodzi uzasadnione przypuszczenie, że w postępowaniu egzekucyjnym nie uzyska się kwoty przewyższającej koszty jego prowadzenia.
Oficjalnie: decyzja o skorzystaniu z tej ulgi jest uznaniowa i w każdym przypadku musi być uzasadniona ważnym interesem podatnika lub społecznym. Podobnie jest, gdy fiskus rozkłada zaległości na raty. Takich wniosków wpływa najwięcej.
(Infografika: Monika Wieczorkowska)
- Od stycznia do września 2013 roku regionalne urzędy skarbowe wydały ponad 8 tysięcy decyzji o rozłożeniu na raty zaległości podatkowych na kwotę przeszło 23 mln zł - informuje Maciej Cichański, rzecznik Izby Skarbowej w Bydgoszczy.
Ulga a wpływ do budżetu
- Podejmując decyzję o przyznaniu ulgi, naczelnicy urzędów za każdym razem sprawdzają czy zachodzą do tego przesłanki, chodzi o interes publiczny lub podatnika. Postępowania są różne i wszystkie sprawy ocenia się indywidualnie. Naczelnik musi rozważyć zasadność przyznania ulgi, a jednocześnie dbać o zapewnienie wpływów do budżetu państwa - tłumaczy Cichański.
W skali kraju (nie mamy danych regionalnych), tylko 30 procent wniosków o rozłożenie na raty, jest rozpatrywanych pozytywnie.
