- To długo wyczekiwany moment - mówi Krzysztof Kułakowski, burmistrz Świecia. I dodaje, że pierwsze decyzje w sprawie remontu zamku zapadły 13 lat temu. - Sporo trwały formalności. Nie obyło się też bez komplikacji przy realizacji prac. Ale warto było czekać. Bo to nasz największy zabytek, nasza perełka, która może być magnesem dla turystów - mówi burmistrz.
Pierwsi turyści nowe oblicze zamku zobaczyć mogą już w sobotę. - Zapraszamy w każdą sobotę stycznia oraz lutego – zachęca Michał Goliński z Centrum Kultury w Świeciu.
Bilet ulgowy kosztować będzie 5 zł, normalny 10 zł, a rodzinny 25 zł. Można je nabyć w kasie przed zamkiem.
Przypomnijmy, że do tej pory w w świeckim zamku odtworzono sklepienia gwieździste w miejscu dawnej kaplicy, odrestaurowano mury wewnętrzne i posadzki, utwardzono teren i wzmocniono też wał przy warowni.
I to nie wszystko. Najbardziej widowiskowy będzie trzeci etap, który zakłada wymianę dachu. Będzie też winda, która ułatwi dostęp do warowni osobom niepełnosprawnym.