- Tu było dosłownie ściernisko, a teraz przybliżyliśmy się do San Francisco - tak w sześciominutowym wystąpieniu podsumował otwarcie prezes Parku Wodnego Mariusz Paluch. - Jako nieliczni przystąpiliśmy do programu "Gryf", skąd udało nam się pozyskać pieniądze.
_Specjalne podziękowania prezes Paluch przekazał Wojciechowi Adamowiczowi, kierownikowi Powiatowego Urzędu Pracy, też zaangażowanemu w projekt "Gryf".
Dzieci, które z niecierpliwością czekały, aż dorośli przestaną mówić i wpuszczą je do środka, miały co wybierać. Ślizgawki, bujawki, piaskownica 25 na 50 metrów i wiele, wiele innych atrakcji nie pozwoliły szybko się znudzić. - _Apeluję do starszej młodzieży, aby poszanowała pracę i nie niszczyła bez sensu tego placu - mówił burmistrz Arseniusz Finster.
Korzystanie z placu jest bezpłatne.
Chętni mogli również podziwiać plac z wysoka, bo na wysięgniku zabierali do góry strażacy. Było mnóstwo konkursów z nagrodami, a zabawa trwała do późnego popołudnia, dla starszych do wieczora.
n
jak bawiły się dzieci w Europarku już w czwartek
