Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszki w Stanach Zjednoczonych. USA płonie. To najpoważniejszy kryzys od czasu II wojny światowej?

Roman Laudański
Nie pomogło wprowadzenie godziny policyjnej i wezwanie na pomoc Gwardii Narodowej. Ameryka protestuje przeciwko brutalnej interwencji policjanta, zakończonej śmiercią Afroamerykanina.
Nie pomogło wprowadzenie godziny policyjnej i wezwanie na pomoc Gwardii Narodowej. Ameryka protestuje przeciwko brutalnej interwencji policjanta, zakończonej śmiercią Afroamerykanina. AP/Associated Press/East News
Rozmowa z dr. Łukaszem Wojtkowskim, medioznawcą z UMK w Toruniu.

- Telewizyjne migawki ze Stanów Zjednoczonych pełne są przemocy i starć protestujących z policją.
- Stany Zjednoczone zaczęły płonąć. Amerykanie powstali i wyszli na ulice miast we wszystkich stanach. Migawki telewizyjne, jak to w mediach, często przerysowują sytuację, ale przyciągają uwagę do najbardziej widowiskowych – w negatywnym tego słowa znaczeniu - rzeczy. Amerykanie wykrzyczeli coś, o czym mówiono tam od wielu, wielu lat. Przelała się czara goryczy. Społeczność afroamerykańska pokazała to, co czuła od wielu dziesiątek lat.

- Okazało się, że nadal wielkim problemem jest rasizm. Śmierć George’a Floyda podczas policyjnej interwencji była iskrą podpalającą Amerykę.
- Stany Zjednoczone są krajem piekielnie podzielonym. Celowo mówię “piekielnie”. Podziały społeczne, kulturowe i polityczne są jednymi z najgłębszych jakie można zaobserwować w krajach demokratycznych. O ile mówilibyśmy o podziałach politycznych na zwolenników Republikanów i Demokratów, to jeszcze moglibyśmy nad tym przejść do porządku dziennego, ale do tego dochodzą bardzo głębokie podziały rasowe i kulturowe. A te podziały najtrudniej zakopać. Ciężko jest przejść nad nimi do normalności. Paliwo, którym przez lata napędzana była polaryzacja amerykańskiego społeczeństwa – wybuchło, kiedy film z policyjnej interwencji, nagrany przez przechodniów, wyciekł do sieci.

- Amerykanie wykrzyczeli coś, o czym mówiono tam od wielu, wielu lat. Przelała się czara goryczy. Społeczność afroamerykańska pokazała to, co czuła od
- Amerykanie wykrzyczeli coś, o czym mówiono tam od wielu, wielu lat. Przelała się czara goryczy. Społeczność afroamerykańska pokazała to, co czuła od wielu dziesiątek lat - mówi dr Łukasz Wojtkowski, medioznawca z UMK w Toruniu. archiwum

- To nie pierwszy raz, kiedy amerykańscy policjanci podczas interwencji zabili Afroamerykanina. Za każdym razem wybuchały mniejsze lub większe zamieszki.
- Tym razem zderzyło się naraz kilka spraw. Film pokazujący brutalność policji i zabójstwo George'a Floyda wywołał duże emocje społeczne i dał iskrę. Do tego doszła pandemia, a Stany Zjednoczone są krajem w kryzysie. Nie poradziły sobie i nie radzą z koronawirusem. W ciągu kilku ostatnich miesięcy kilkadziesiąt milionów ludzi straciło pracę! A do czasu pandemii oni już żyli w trudnych warunkach ekonomicznych, na co wskazywały dane mikroekonomiczne. Przez wiele lat Stany Zjednoczone były krajem z pięcioprocentowych bezrobociem, ale często ludzie musieli pracować w dwóch – trzech miejscach, żeby związać koniec z końcem. W większości dotyczyło to mniejszości etnicznych – Latynosów i Afroamerykanów. Kryzys ekonomiczny, pogłębiające się podziały społeczne oraz bardzo nieudolne przywództwo polityczne w tym czasie spowodowało, że ludzie nie wytrzymali. Nie tylko Afroamerykanie, nie tylko Latynosi, ale i biali Amerykanie. Dołączają do protestów inne mniejszości i pokazują swoje niezadowolenie w przestrzeni publicznej. Te protesty są w stanie uzmysłowić nie tylko Stanom Zjednoczonym, ale i światu, czym jest Ameryka.

- W Polsce bardzo idealizujemy Stany Zjednoczone.
- Absolutnie. Dla nas to wspaniały biznes filmowy, muzyczny, telewizyjny, kraj sukcesów, ale Ameryka taka nie jest. Nie znamy Ameryki. Nie wiemy, jak wielkim problemem jest rasizm w Stanach Zjednoczonych oraz inne nierówności społeczne we wszystkich wymiarach. Teraz możemy je usłyszeć i zobaczyć. To jest głos ruchu, który powstał podczas obecnych zamieszek.

Ale potrzebujemy też czegoś, co pozwoli nam znaleźć punkt odniesienia. W przypadku aktualnych protestów Black Lives Matter jest to postać Kościuszki, a w zasadzie to jego pomnik. Jego dewastacja uruchomiła lawinę politycznych komentarzy w internecie i mediach. Niestety, z jednej strony spłyca to nasze rozumienie amerykańskich protestów, bo przecież nie o zniszczenie jednego pomnika chodzi. Ale z drugiej po raz kolejny nagłaśnia rolę i poglądy Kościuszki, który był postacią nietuzinkową, dziś powiedzielibyśmy, że był socjaldemokratą, który zapewne stanąłby po stronie protestujących.

- Wspominał pan, że biali dołączają do protestów, a do tej pory mówiło się, że Donald Trump jest prezydentem białych wyborców.
- Jest prezydentem wyborców prawicowych i skrajnie prawicowych zamieszkałych przede wszystkim na południu i środkowym zachodzie Stanów Zjednoczonych. Oni są bardzo mocno przywiązani do tradycyjnych wartości. A do protestów dołączają młodzi ludzie, biali mieszkańcy dużych miast. Oni widzą nierówności społeczne. Widzą jak bardzo rozwarstwia się amerykańskie społeczeństwo. To dotyka również ich. Mówimy o kraju, w którym wchodząc w dorosłość młodzi ludzie dźwigają na plecach kilkadziesiąt tysięcy dolarów pożyczki studenckiej, którą później trzeba spłacić. A i tak są tymi bardziej uprzywilejowanymi, bo mają szansę na studia i jakikolwiek awans społeczny. Młodzi ludzie to widzą. Te problemy toczą Stany Zjednoczone od lat 80. i 90. ubiegłego wieku. Protestujący ruch afroamerykański przyciąga młodych, którzy chcą zmienić ten kraj. Ten ruch zaczyna od haseł o sprawiedliwości rasowej, ale podnosi też te o sprawiedliwości społecznej, ekonomicznej.

- To najpoważniejszy kryzys od czasu II wojny światowej?
- Składa się na niego gigantyczny kryzys przywództwa, kryzys pandemiczny i ekonomiczny. To sprzyja rewolucyjnym nastrojom, których w Stanach Zjednoczonych od lat – w takim zakresie – nie było.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska