Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaniedbana klacz i jej źrebię odebrane właścicielowi przez policję [zdjęcia]

Katarzyna Piojda
Funkcjonariusze odebrali zwierzęta 49-letniemu właścicielowi i przekazali je pracownikom pogotowia dla zwierząt w Trzciance. Wszczęto również w tej sprawie postępowanie o znęcanie się nad zwierzętami. Za taki czyn grozi kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Funkcjonariusze odebrali zwierzęta 49-letniemu właścicielowi i przekazali je pracownikom pogotowia dla zwierząt w Trzciance. Wszczęto również w tej sprawie postępowanie o znęcanie się nad zwierzętami. Za taki czyn grozi kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Komenda Powiatowa Policji w Świeciu
Kilkuletnią klacz z przerośniętymi kopytami oraz jej zaniedbane źrebię znaleźli policjanci na jednej z posesji w Trzciance. Funkcjonariusze odebrali zwierzęta 49-letniemu właścicielowi i wszczęli postępowanie o znęcanie się nad zwierzętami.

Policjanci z Pruszcza i pracownicy pogotowia dla zwierząt z Trzcianki wtargnęli na teren posesji w powiecie świeckim. Dostali bowiem anonimową informację o rażąco zaniedbanych zwierzętach.

49-letni właściciel najpierw nie chciał wpuścić policji i pogotowia weterynaryjnego, ale wreszcie ustąpił.

Po wejściu do obory funkcjonariusze zobaczyli kilkuletnią klacz. Miała przerośnięte kopyta. To powodowało, że każdy krok sprawiał dotkliwe cierpienie. Początki zwyrodnienia miało także jej źrebię.
Funkcjonariusze odebrali zwierzęta właścicielowi i przekazali je pracownikom pogotowia dla zwierząt w Trzciance.

Ruszyło w tej sprawie postępowanie o znęcanie się nad zwierzętami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska